głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika paperprincess

czyli widać pierwsze plusy wyjazdu! :  czasem rozłąka pomaga. powodzenia! :  teksty karolinajestem dodał komentarz: czyli widać pierwsze plusy wyjazdu! :) czasem rozłąka pomaga. powodzenia! :) do wpisu 15 października 2012
jestem dziwnym stworzonkiem.  zwłaszcza jeśli chodzi o płeć przeciwną. ostatnio dowiedziałam się  że gdy ktoś poleca mi się 'brać' za pana X   ignoruję to. jednak gdy odradzają mi bycie z panem Y   coraz bardziej mnie do niego ciągnie.

zozolandia dodano: 11 października 2012

jestem dziwnym stworzonkiem. zwłaszcza jeśli chodzi o płeć przeciwną. ostatnio dowiedziałam się, że gdy ktoś poleca mi się 'brać' za pana X - ignoruję to. jednak gdy odradzają mi bycie z panem Y - coraz bardziej mnie do niego ciągnie.

Jak mówią „koko”  to nie chodzi o Chanel  skminiłaś? :

karolinajestem dodano: 4 października 2012

Jak mówią „koko”, to nie chodzi o Chanel, skminiłaś? :)

pierwszy  raz po pół roku spotkałam Cię. szedłeś trzymając ją za rękę. i wiesz co pomyślałam? ' jest szczęśliwy. życzę Wam duużo miłości'. uwolniłam się od Ciebie  nareszcie.   k j

karolinajestem dodano: 4 października 2012

pierwszy raz po pół roku spotkałam Cię. szedłeś trzymając ją za rękę. i wiesz co pomyślałam? ' jest szczęśliwy. życzę Wam duużo miłości'. uwolniłam się od Ciebie, nareszcie. / k_j

prawdziwe.  +ślicznie piszesz.! teksty karolinajestem dodał komentarz: prawdziwe. +ślicznie piszesz.! do wpisu 3 października 2012
będę siedzieć i organizować zbieg okoliczności. tylko i wyłącznie po to  żebyś nachylił się nade mną i szepnął  że jestem tą na którą czekałeś.

abstracion dodano: 1 października 2012

będę siedzieć i organizować zbieg okoliczności. tylko i wyłącznie po to, żebyś nachylił się nade mną i szepnął, że jestem tą na którą czekałeś.

nie kłamię mówiąc  że nie mogę żyć bez Ciebie. to nie jest kwestia tego  że mogę ale nie chcę. nie potrafię. nie wyobrażam sobie  podnieść rano powiek i nie zacząć się zastanawiać nad tym czy też już się obudziłeś. nie wyobrażam sobie  nie napisać do Ciebie smsa przypominając o moim uczuciu względem Ciebie  które czasami mnie niszczy bardziej niż najgorsze świństwo ingerujące w nasz organizm. nie umiałabym Cię spotkać na ulicy i nie podbiec po drodze prawie zwracając przepełniające mnie szczęście i nie rzucić Ci się na szyję i powiedzieć jak Cię kocham  mając świadomość że pewnie znienawidziłeś już te 2 słowa przez ich codzienny nadmiar  jak najbardziej znienawidzone przez Ciebie pomidory. nie umiałabym. nie chcę się uczyć. nie chcę zapominać. bo szczęście nie jest nam dane po to  żeby się go wyzbywać w jakiejkolwiek postaci. nawet wspomnień.

abstracion dodano: 1 października 2012

nie kłamię mówiąc, że nie mogę żyć bez Ciebie. to nie jest kwestia tego, że mogę ale nie chcę. nie potrafię. nie wyobrażam sobie, podnieść rano powiek i nie zacząć się zastanawiać nad tym czy też już się obudziłeś. nie wyobrażam sobie, nie napisać do Ciebie smsa przypominając o moim uczuciu względem Ciebie, które czasami mnie niszczy bardziej niż najgorsze świństwo ingerujące w nasz organizm. nie umiałabym Cię spotkać na ulicy i nie podbiec po drodze prawie zwracając przepełniające mnie szczęście i nie rzucić Ci się na szyję i powiedzieć jak Cię kocham, mając świadomość że pewnie znienawidziłeś już te 2 słowa przez ich codzienny nadmiar, jak najbardziej znienawidzone przez Ciebie pomidory. nie umiałabym. nie chcę się uczyć. nie chcę zapominać. bo szczęście nie jest nam dane po to, żeby się go wyzbywać w jakiejkolwiek postaci. nawet wspomnień.

kiedyś  gdy wyciągniesz pudełko  które chowasz w szafie  spojrzysz na Nasze zdjęcia  zobaczysz daty  uświadomisz sobie  że byłam tylko dla Ciebie. przypomnisz sobie każdą wspólną noc  płacz  śmiech  naszą ' mokrą przysięgę'   gdy obiecywałyśmy  że będziemy dla siebie zawsze. wspomnisz ogniska  melanże   gdy najebane śpiewałyśmy 'zdrowie gospodarza'  taniec w deszczu z butelką winą. i jestem pewna  że gdy w playliście leci Właściwy Kurs Grubsona  masz przed oczami moją twarz. jestem tego niemal stuprocentowo pewna  że żałujesz  że zjebałaś taką przyjaźń..  k j

karolinajestem dodano: 24 września 2012

kiedyś, gdy wyciągniesz pudełko, które chowasz w szafie, spojrzysz na Nasze zdjęcia, zobaczysz daty, uświadomisz sobie, że byłam tylko dla Ciebie. przypomnisz sobie każdą wspólną noc, płacz, śmiech, naszą ' mokrą przysięgę' , gdy obiecywałyśmy, że będziemy dla siebie zawsze. wspomnisz ogniska, melanże , gdy najebane śpiewałyśmy 'zdrowie gospodarza', taniec w deszczu z butelką winą. i jestem pewna, że gdy w playliście leci Właściwy Kurs Grubsona, masz przed oczami moją twarz. jestem tego niemal stuprocentowo pewna, że żałujesz, że zjebałaś taką przyjaźń../ k_j

uwierz mi  że zmiana najlepszego przyjaciela w wroga  boli najbardziej.  k j

karolinajestem dodano: 24 września 2012

uwierz mi, że zmiana najlepszego przyjaciela w wroga, boli najbardziej. /k_j

kolejny raz zaczęłam widzieć coś przed snem  łącznie z kolorem jego oczu  jakie to słodkie  wiem..'

aendezeet dodano: 24 września 2012

kolejny raz zaczęłam widzieć coś przed snem, łącznie z kolorem jego oczu, jakie to słodkie, wiem..' ;)

to niewiarygodne jak zawładnął moim światem  sercem  myślami. jak cholernie uzależnił moje oczy  serce  dłonie od swojej osoby. jak perfekcyjnie i bez żadnych obaw pozwolił mi się w sobie zakochać. pozwolił mi wkroczyć do życia  pozwolił mi być.   ciamciaa ♥

aendezeet dodano: 23 września 2012

to niewiarygodne jak zawładnął moim światem, sercem, myślami. jak cholernie uzależnił moje oczy, serce, dłonie od swojej osoby. jak perfekcyjnie i bez żadnych obaw pozwolił mi się w sobie zakochać. pozwolił mi wkroczyć do życia, pozwolił mi być. [ ciamciaa ♥ ]
Autor cytatu: ciamciaramciaa

dzień  kiedy pocałunki zaczynają bladnąć  a każde z przytuleń zamiast rozgrzewać krew  zwyczajnie ją mrozi.nie chcesz i nie potrzebujesz trzymać jego dłoni i z dnia na dzień godzisz się ze świadomością  że mógłby trzymać ją ktoś inny. zostają resztki fascynacji i szczypta przyzwyczajenia  ale to trzyma was przy sobie jak za pomocą nici dentystycznej. a miłość? miłość była mocniejsza od taśmy izolacyjnej.

abstracion dodano: 23 września 2012

dzień, kiedy pocałunki zaczynają bladnąć, a każde z przytuleń zamiast rozgrzewać krew, zwyczajnie ją mrozi.nie chcesz i nie potrzebujesz trzymać jego dłoni i z dnia na dzień godzisz się ze świadomością, że mógłby trzymać ją ktoś inny. zostają resztki fascynacji i szczypta przyzwyczajenia, ale to trzyma was przy sobie jak za pomocą nici dentystycznej. a miłość? miłość była mocniejsza od taśmy izolacyjnej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć