 |
wydawało mi się, że nic już nie ma sensu. nie da się oddychać bez powietrza, nie da się żyć bez serca. jednak myliłam się, nadal tu jestem./ ag15
|
|
 |
sa takie dni, że potrafisz wykrzyczeć do lustra 'nienawidzę cie' i nic nie jest już w stanie Cię uszczęśliwić. / ag15
|
|
 |
nie kocham go. ja go zajebiście mocno kocham. wiem jestem skończoną idiotką i możesz tak na mnie mówić, mam wyjebane. z obsesji nie da się tak łatwo wyleczyć. / ag15
|
|
 |
tylko on miał ten błysk w oczach, mimo iż nigdy nie widziałam na jego twarzy uśmiechu. / ag15
|
|
 |
tania imitacja szczęścia. / ag15
|
|
 |
ha. teraz wolno mi o wiele więcej, mogę zachowywać się jak skończona idiotka, śmiać się z byle czego, płakać na zawołanie. człowiek bez serca, może wszystko. / ag15
|
|
 |
kocham weekendy, wtedy wkońcu mogę być sobą. bez sztucznego uśmiechu, nienagannego makijażu, idealnej grzywki. mogę być sobą z sincami pod oczami, z rozczochranymi włosami, w spranej koszulce i oczami mokrymi od łez. / ag15
|
|
 |
a na końcu mojego zeszytu widnieje twoje imię zamazane grubą warstwą markera. /ag15
|
|
 |
teraz już nic nie czuję, oprócz tej pustki, która wypełnia mnie od środka, nie pozwala zasnąć, spać i normalnie funkcjonować. / ag15
|
|
 |
śmiej się na zapas, i tak dobrze wiem, że w domu ledwo wytrzymujesz to wszystko. / ag15
|
|
 |
postawię ci pomnik, napiszę biografię, nakręcę film. należy ci się, to Ty sprawiłeś, że brak mi chęci do życia. / ag15
|
|
 |
-przestań się tak ciągle uśmiechać! - co jest złego w śmiechu? - nic, ale i tak wiem, że coś rozpierdala cię od środka, nie musisz przy mnie udawać. / ag15
|
|
|
|