 |
|
to on przecież winny jest wszystkich cichych łez.
|
|
 |
|
nazywali mnie skazańcem i popaprańcem nie wiedząc jak to jest gdy ktoś odbiera Ci szansę .
|
|
 |
|
ja już nie umiem kochać , ludzie mnie oduczyli .
|
|
 |
|
kolejna szansa? gościu Ty chcesz komedię czy kabaret otworzyć?
|
|
 |
|
wytrwale dążyć do celu, nie odpuszczać
|
|
 |
|
kocham to takie ważne słowo.
|
|
 |
|
czy przytulając mnie myślałeś o niej? czy dotykając mojego ciała wyobrażałeś sobie,że to ona?
czy kiedykolwiek byłam kimś więcej niż zabawką?
|
|
 |
|
maska skrywająca brzemię zdrady. miłość będąca zdradą.
|
|
 |
|
wizja : ja w kałuży krwi,ręka spowinięta krwią,żyletka przecinająca moją skórę i Ty patrzący na to z pogardą.
|
|
 |
|
czuję się nieswojo,gdy nie słyszę Twego głosu .
|
|
|
|