 |
Gdy uszkodzeniu ulega coś, na czym nam zależy, nie możemy oderwać oczu - ani myśli - od szczeliny, pęknięcia, rany. Wiedzieliśmy, że to się kiedyś stanie, ale łudziliśmy się nadzieją, że może jednak nie. Czasem te uszkodzenia można naprawić. Ale nawet wtedy rzeczy nie odzyskują dawnego blasku czy proporcji. Nigdy.
|
|
 |
Pokaż mi, że to co robimy, ma sens. Nie lubię się niepotrzebnie angażować.
|
|
 |
To dlatego płynę z prądem [...] od mężczyzny do mężczyzny, od miłości do miłości. Miłość jest cudowna, dopóki jest nowa. Kiedy jest nowa, ma moc [...]. Nie chcę czekać, aż miłość ostygnie do momentu, kiedy czujesz, że trzeba odejść, ale nie potrafisz. Kiedy chcesz, żeby miłość rozkwitła na nowo, chociaż wiesz, że tak się nigdy nie stanie.
|
|
 |
— Tyle rzeczy bym zmieniła. Naprawiłabym wszystkie swoje błędy.
— Jakie błędy?
— Wciąż czekałam, myśląc, że uda mi się coś zmienić, coś zrobić. Cóż za okropne marnotrawstwo. Nigdy nie odzyskasz straconego czasu.
|
|
 |
i mimo tego, że jesteś totalnym skurwysynem, dla którego zwykła trawa w samarce jest ważniejsza ode mnie, to kocham Cię, kocham Cię całą pikawą, Baranie.
|
|
 |
nie jestem szczupła, nie mam zajebistych ocen, na pierwszy rzut oka wydaję się dosyć zwyczajna. moje wnętrze jest inne. bardzo trudne do ogarnięcia, ale gdy rozwikłasz to co się w nim kryje, jest piękne. totalnie inne niż u ludzi, których dotychczas poznałeś. warto zaryzykować, by poznać mnie naprawdę - taką spokojną, ułożoną, cichą. warto zdobywać moje serce, kawałek, po kawałku. bo potrafię kochać jak nikt inny.
|
|
 |
Jeżeli Ci na mnie zależy, to znajdziesz drogę do mnie nawet przez piekło.
|
|
 |
Gdy serce raz zostało zdobyte, rozum wyrzucono za drzwi.
|
|
 |
tylko On we mnie wierzył, codziennie powtarzając mi 'dasz radę'. tylko On nadawał kolor szarym barwom mojego życia. tylko On dbał o każdy mój uśmiech. tylko On trwał przy mnie z każdym dniem coraz bardziej. tylko On wiedział co czuję, patrząc mi w oczy. tylko On rozumiał moje trzy kropki w smsie. tylko On wiedział o mnie wszystko. tylko przy Nim poznałam najpiękniejszą formę przyjaźni. tylko On to wszystko zjebał, przeobrażając to w jakąś dziwną formę uczuć. / veriolla
|
|
 |
kiedyś? wszystko wyglądało inaczej. gotowałam obiady. wyprowadzałam psa na spacer. myłam okna. szłam do szkoły, zostając w niej do 17. nie spałam popołudniami. robiłam pyszne kanapki. spędzałam czas z rodzicami. oglądałam mnóstwo filmów. spotykałam się z przyjaciółmi. częściej chodziłam na imprezy. przyklejałam na ścianę kolejne zdjęcia. a każda, nawet najgłupsza czynnośc była piękna. dlaczego ? bo w międzyczasie dostawłam kilka smsów o treści: 'no, uśmiechaj się', bądź też odbierałam telefon i słyszałam cudowne: 'już nie przeszkadzam , chciałem tylko usłyszeć jak oddychasz'. a teraz, wszysto zniknęło - łącznie z uśmiecham na mojej twarzy. / veriolla
|
|
|
|