 |
długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.
|
|
 |
Chcę płakać. Chcę wypłakać całe swoje życie, a przede wszystkim chcę wypłakać Ciebie.
|
|
 |
To było... coś na wzór miłości. Nawet mi ją przypominało. Tobie najwyraźniej nie
|
|
 |
Patrzę w lustro,ze zdziwioną miną ,że jeszcze nie roztrzaskało się przez odbicie jakie musi mi ukazać.Patrzę na dziewczynę w odbiciu,podpuchnięte oczy zaczerwieniony nos i zagryzione do krwi wargi,a teraz uśmiecha się,wyciera oczy,nakłada makijaż,przebiera się i czesze, już nie ma opuchniętych oczu i zakrwawionych warg.Teraz jest tylko wymuszony uśmiech i ból rozrywający klatkę piersiową,ale tego nikt nie widzi,każdy widzę tę radosną dziewczynę,która pewnie z radością wita każdy nowy dzień/nalajcizm
|
|
 |
słyszę odgłosy dochodzące z kuchni,otwieram oczy,przebijające się słońce razi, więc szybko je zamykam, przewracam się na drugi bok, potem na kolejny i jeszcze jeden.Pora wstać-myślę i ze łzami w oczach witam kolejny zjebany dzień./nalajcizm
|
|
 |
http://www.youtube.com/watch?v=7O-jA1ba7BU / byłam tam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
 |
Tato poczęstował bym Cię piwem,ale -podobnie jak Ty-całe zniknęło. / mistrzowska książka
|
|
 |
"No i dzisiaj rano uznałęm ,że wezmę sprawę z Vickie w swoje ręce.(Bo ,jak obaj wiemy, na razie,myśląc o Vickie,brałem w ręce co innego.)" / mistrzowska książka
|
|
 |
mam dość,a pacałujcie wy mnie wszyscy w dupe,kurwa.
|
|
 |
kolejny nowy dzień. jasne, rażące słońce, które przebija się przez zasłony, zaczyna irytować. stukot filiżanek z kuchni nie pozwala ponownie zasnąć. pies, który chrapie i usilnie wypycha mnie z łóżka, strasznie denerwuje. wibracja telefonu gdzieś na dywanie chyba stara się przypomnieć, że pora wstać. przecieram oczy, powoli się podnosząc. w drodze do łazienki przewracam stopą pustą butelkę wina i biorąc ze sobą popielniczkę stwierdzam, że miłość po prostu cholernie boli. / yezoo
|
|
 |
siedzę na dachu wieżowca, i znów puste kartki zeszytu zapełniam słowami, być może całkiem niezrozumiałymi dla wielu. uczucia wpisane między słowa, i ta ich niezgodność, kiedy tylko skreślam kolejną linijkę. pragnę opisać, jak z każdym dniem coraz silniej tęsknię, jak brakuje mi czyjejś dłoni, która po prostu w jednej chwili złapie moją, podtrzymując ją tak długo, dopóki nie poczuję, że jest naprawdę bezpieczna, jak brakuje mi kogoś, kto zapełni sobą cały życiorys a nie ten wyrwany z niego, błahy fragment całości, jak bardzo brakuje mi siebie w sobie. / Endoftime.
|
|
 |
nie potrzebuję romantycznych kolacji. możesz wziąć reklamówkę z winem i worek malin. możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem, to nieważne. Chcę po prostu być z tobą.
|
|
|
|