 |
Burzysz mury, nie przeszkodzą barykady.
Nie straszne Tobie wichury, jesteś duchowo bogaty. KaeN
|
|
 |
Z trzeźwością na bakier.
Na chatę wracałem zygzakiem / Siwers
|
|
 |
Szczęśliwy nikt nie liczył czasu, zegar nie chodził.
Gouda grzała zimą, a browar latem chłodził. / Ninas
|
|
 |
Znów igrasz z losem, bo problemy z sosem.
Problemy zabijasz czystą wódką i nosem. / AK-47
|
|
 |
Nie ma nic wstydliwego. w tym że kogoś zraniłeś.
Każdy ranił, lecz w jaki sposób to zrobiłeś?
Jeśli zdradziłeś to jesteś bez wartości,
nie można Ci ufać, bo do kurestwa masz skłonności. / AK-47
|
|
 |
Szlifuj wartości, one w Twoim ekwipunku.
W stosunku do rodziny nie waż się stracić szacunku. / AK-47
|
|
 |
Niejeden tak ma, że szajba odpierdala.
Jak tu trzymać fason, jak temat na głowę siada ?
Biada, kiedy narkotyk banie oplata.
Za popełniony czyn - kara, niemała strata. / AK-47
|
|
 |
Nasze spojrzenie jakbyś tarł krzemień o krzemień
|
|
 |
Czy to my, czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość?
|
|
 |
Trochę więcej nikotyny, trochę mniej wątroby, to
Dużo mniejsze zło niż śpiewać „Jak zapomnieć”, sorry
|
|
 |
I czasem po prostu nie wiesz co by było, gdyby
Ale radzisz sobie z tym po polsku, idziesz to wypić
|
|
 |
Kochałem ją, lecz było za wcześnie, by mówić
Później za późno, tutaj mogę to z siebie wyrzucić
|
|
|
|