głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pannikt

Próbuję sobie przypomnieć kiedy to tak naprawdę się zaczęło. Czy w momencie kiedy pierwszy raz sięgnęłam po zyletke 13 lat temu  czy w momencie kiedy pierwszy raz dostałam wpierdol od ojca? A może kiedy widziałam jak napierdala matkę  albo próbowałam zasnąć mimo awantury  która słyszałam. Nie wiem. Wiem tylko  że moje życie już nigdy nie było normalne. Seks  zyletka  tabletki  papierosy  blizny  muzyka  narkotyki  alkohol   to była moja odskocznia. Nawet nie wiem kiedy poplynelam  nie wiem. Wiem jeszcze  że nie mam siły tak dłużej. Raz w życiu pokochałam  pierdolony jeden raz w życiu byłam naprawdę szczęśliwa. Ale oczywiście nie wyszło  o czym pisałam niżej . Odliczam już dni do 30 urodzin  coraz częściej się zastanawiam jak  czy zostawić listy  czy zniknąć jakbym nigdy nie istniała. Nie mam już siły na łzy  nie mam sily na nadzieję  nie mam siły na walkę. Jestem przegrana  teraz zdałam sobie z tego sprawę.

as123456789 dodano: 28 października 2019

Próbuję sobie przypomnieć kiedy to tak naprawdę się zaczęło. Czy w momencie kiedy pierwszy raz sięgnęłam po zyletke 13 lat temu, czy w momencie kiedy pierwszy raz dostałam wpierdol od ojca? A może kiedy widziałam jak napierdala matkę, albo próbowałam zasnąć mimo awantury, która słyszałam. Nie wiem. Wiem tylko, że moje życie już nigdy nie było normalne. Seks, zyletka, tabletki, papierosy, blizny, muzyka, narkotyki, alkohol - to była moja odskocznia. Nawet nie wiem kiedy poplynelam, nie wiem. Wiem jeszcze, że nie mam siły tak dłużej. Raz w życiu pokochałam, pierdolony jeden raz w życiu byłam naprawdę szczęśliwa. Ale oczywiście nie wyszło (o czym pisałam niżej). Odliczam już dni do 30 urodzin, coraz częściej się zastanawiam jak, czy zostawić listy, czy zniknąć jakbym nigdy nie istniała. Nie mam już siły na łzy, nie mam sily na nadzieję, nie mam siły na walkę. Jestem przegrana, teraz zdałam sobie z tego sprawę.

Co byś zrobił jakbyś wiedział  że Twój czas jest wliczony co do dnia? Zostawiłbys list? Czy odszedł bez słowa? Miałam ponad dwa lata  jednak z każdym dniem coraz bardziej brakuje mi sił. Każdego dnia budzę się i przeklinam życie. W tym momencie nic nie planuje  nie znam dnia  nie znam godziny. To z czym walczyłam połowę życie w końcu zaczęło mnie przerastać. Próbuję  naprawdę  ale nie potrafię. Nie wiem co robić  nie wiem jak żyć...

as123456789 dodano: 24 października 2019

Co byś zrobił jakbyś wiedział, że Twój czas jest wliczony co do dnia? Zostawiłbys list? Czy odszedł bez słowa? Miałam ponad dwa lata, jednak z każdym dniem coraz bardziej brakuje mi sił. Każdego dnia budzę się i przeklinam życie. W tym momencie nic nie planuje, nie znam dnia, nie znam godziny. To z czym walczyłam połowę życie w końcu zaczęło mnie przerastać. Próbuję, naprawdę, ale nie potrafię. Nie wiem co robić, nie wiem jak żyć...

Przeszłość miga jak migawka flesza  Chce czuć smak życia na swoich ustach  Kolejna kartka  ale ona jest już pusta  Te same dni  tak ja rekurencje w lustrach  Te same sny  chociaż każdy z nich jest inny  Znów spływają tak jak strugi deszczu z rynny  Chcę dopiąć swego  choćby czar już dawno prysnął  Nie wiem jak ty  ale ja tu gram o wszystko  Może to wkurzać  kiedy patrzą ci na ręce  Niech sobie patrzą  dla nich lepiej już nie będzie.

gieenka dodano: 22 października 2019

Przeszłość miga jak migawka flesza Chce czuć smak życia na swoich ustach Kolejna kartka, ale ona jest już pusta Te same dni, tak ja rekurencje w lustrach Te same sny, chociaż każdy z nich jest inny Znów spływają tak jak strugi deszczu z rynny Chcę dopiąć swego, choćby czar już dawno prysnął Nie wiem jak ty, ale ja tu gram o wszystko Może to wkurzać, kiedy patrzą ci na ręce Niech sobie patrzą, dla nich lepiej już nie będzie.

A potem świat znowu zaczął istnieć  ale istniał zupełnie inaczej.   Andrzej Sapkowski

gieenka dodano: 22 października 2019

A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. / Andrzej Sapkowski

Nie jesteś winna nic nikomu  choć nie jesteś idealna  Przemyj twarz  wróć do domu ja wiem  że to poukładasz.

gieenka dodano: 22 października 2019

Nie jesteś winna nic nikomu, choć nie jesteś idealna Przemyj twarz, wróć do domu ja wiem, że to poukładasz.

Nie mam nic już  zbieram wszystko od nowa  najpierw siebie do kupy  by cokolwiek móc zbudować  mój świat runął z fundamentami  słowo  muszę posprzątać by postawić je na nowo.

gieenka dodano: 22 października 2019

Nie mam nic już, zbieram wszystko od nowa najpierw siebie do kupy, by cokolwiek móc zbudować mój świat runął z fundamentami, słowo muszę posprzątać by postawić je na nowo.

Dobrze  ze chociaż śpimy pod jednym niebem.

gieenka dodano: 22 października 2019

Dobrze, ze chociaż śpimy pod jednym niebem.

Dzięki za wolność  choć idę pod prąd..   OSTR

gieenka dodano: 22 października 2019

Dzięki za wolność, choć idę pod prąd.. / OSTR

 Być może droga  którą idę jest kręta  przyznaje mogłem wybrać mniej szalony skrót.  Czerwonych świateł nie pamiętam  choć upokorzenia opadł kurz.  Odważnej ścieżce trudno sprostać  na marudzenie zbyt późno już.

gieenka dodano: 22 października 2019

"Być może droga, którą idę jest kręta przyznaje mogłem wybrać mniej szalony skrót. Czerwonych świateł nie pamiętam choć upokorzenia opadł kurz. Odważnej ścieżce trudno sprostać na marudzenie zbyt późno już.

„Zamarło cos we mnie  lepiej gdy jesteś obok mnie.”   Solar

gieenka dodano: 22 października 2019

„Zamarło cos we mnie, lepiej gdy jesteś obok mnie.” / Solar

Jest jednak coś  co łączy większość ludności zamieszkujących naszą planetę. Chęć bycia kochanym. Przed tym nie uciekniesz. – odwróciła się do niego plecami  lecz nie przestawała mówić.   Nieważne gdzie jesteś  kim jesteś  co w danej chwili czujesz. Chcesz znaleźć dłoń  którą będziesz mógł potrzymać w ciemności. Zawsze podświadomie lgniesz do osób  którą zaakceptują cię w pełni  takim jakim jesteś.

gieenka dodano: 22 października 2019

Jest jednak coś, co łączy większość ludności zamieszkujących naszą planetę. Chęć bycia kochanym. Przed tym nie uciekniesz. – odwróciła się do niego plecami, lecz nie przestawała mówić. - Nieważne gdzie jesteś, kim jesteś, co w danej chwili czujesz. Chcesz znaleźć dłoń, którą będziesz mógł potrzymać w ciemności. Zawsze podświadomie lgniesz do osób, którą zaakceptują cię w pełni, takim jakim jesteś.

„Chwile zatrzymać  nie myśleć  oddychać...”   OSTR

gieenka dodano: 22 października 2019

„Chwile zatrzymać, nie myśleć, oddychać...” / OSTR

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć