|
Czemu w mord dostałem - filozof zapytał. Zgubiłem maskotkę od Niej. Drobiazg, rozpacz mała, słonik. Wyleciał, gdy myślałem w pociągu podmiejskim. Nie ma grzechów średnich, lekkich i powszednich. Gdy miłość zdenerwujesz, każdy grzech jest ciężki.
|
|
|
Znowu przyszła do mnie samotność. Choć myślałam, że przycichła w niebie. Spytałam: 'Czego chcesz, idiotko? A ona: 'Kocham Ciebie.'
|
|
|
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieje. Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
|
pożegnałam go oficjalnie i na zawsze 28marca2013 roku. od tego momentu zaczęłam całkiem nowe życie...
|
|
|
miałeś rację, wolałabym Cię nie pamiętać.
|
|
|
jestem zbyt młoda, by tak przez miłość cierpieć.
|
|
|
znowu jestem skrawkiem siebie i tu wracam. po raz kolejny zawierzyłam w miłość, tym razem jeszcze bardziej niż mi się zdawało. zostałam porzucona jak pies, gorzej niż sama się spodziewałam. moblo moim jedynym wytchnieniem... na zawsze.
|
|
|
I won't give up on us even if the skies get rough. I'm giving you all my love, I'm still looking up
|
|
|
czasem dobrze zrobić sobie od kogoś przerwę. / zozolandia
|
|
|
- więc Ty nadal...? - ja nadal, bardzo nadal
|
|
|
potrzebny mi ktoś kto otworzyłby mi słoik gdy sama nie daje rady.
|
|
|
po moim 15 minutowym spóźnieniu powiedział tylko: cóż, doskonałości się nie popędza.
|
|
|
|