 |
szkoda, że nigdy nie powiem tego co czuje naprawdę, czuje więcej niż powiem. więc nie mówię tego wcale !
|
|
 |
teraz jedynie co, to możesz mi buty wyczyścić.
|
|
 |
najmilsza rzecz na świecie: gdy spędzasz poranek przy kawie i papierosie z kumplem, a On Ci mówi wieczorem, że dzięki temu porankowi miał humor przez cały dzień.
|
|
 |
a wypierdalaj w przeszłość, bo przyszłość już za nami.
|
|
 |
aż pomieszany scenariusz przemieni się w lepsze jutro .
|
|
 |
przestałam panować nad uczuciami. przestałam je skrywać, zaczęłam pogłębiać i okazywać.
|
|
 |
siedzieć samotnie, patrzeć na ból i cierpienie. nie kiwnąć palcem, umrzeć w samotności i żalu. tego właśnie chcesz. stać się kawałkiem martwego obrazu.
|
|
 |
ale dzisiaj jestem nijaka. chora, stęskniona. zaczekana nadzieją i bezgranicznie głupia.
|
|
 |
- a ty jak się masz? — spytał Puchatek. - nie bardzo się mam — odpowiedział Kłapouchy. — już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
|
|
 |
chciałabym wiedzieć jak wygląda miłość, a nie jakieś tam zauroczenie. jak wygląda wielkie uczucie, którego nie da się opisać, a przez które wiążą się ludzie .?
|
|
 |
popiłam łyk herbaty i poczułam jej zapach. bo są zapachy zwycięstwa, triumfu, porażki.. zapachy namiętne jak paryski romans, nowoczesne niczym drapacze chmur w Nowym Jorku albo kojące jak filiżanka japońskiej herbaty. i zapach przeraźliwego bólu.
|
|
 |
dlaczego ja jestem taka wymagająca ? nie potrafię cieszyć się z tego co mam.
|
|
|
|