 |
i chyba jedyną rzeczą, o której teraz marzysz to jest jego zniknięcie, błoga cisza, brak myśli..
|
|
 |
Życie nie zawsze jest łatwe. Po prostu pamiętaj, że nie jesteś jedyna ze swoimi problemami. Zacznij z nimi walczyć.
|
|
 |
Zrozum, że to kim jesteś zależy tylko od Ciebie i od nikogo innego.
|
|
 |
“Nie rezygnuj ze mnie nigdy.”
|
|
 |
Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie.
|
|
 |
tylko z nim mogłam ukradkiem spotykać się, całować, przytulać ile wlezie i mówić, że kocham najbardziej i tego nie żałować. przecież z nikim innym nie byłoby tak pięknie.
|
|
 |
nie potrafiłabym już o nim zapomnieć, zostawił ślad w mojej psychice, każdym pocałunkiem, każdym dotykiem, każdym przytuleniem, każdym szeptem, więc gdyby odchodził widziałabym go w każdym mężczyźnie, pojawiałby się w moich snach, nawet misie pachniałby nim, nie smakowałaby mi kawa mrożona, nie mogłabym zasnąć w swoim pokoju, nie oddałabym mu jego koszuli, gdzie bym się nie wybrała tam by wracały do mnie wszystkie wspomnienia, te ławki w parku, koło placu zabaw, te miejsca które najczęściej odwiedzaliśmy, wszystkie zakątki miasta, ten parapet w szkole, czy wejście do szkoły, tam gdzie zawsze na mnie uśmiechnięty czekał, nie chciałabym tłumaczyć się rodzinie dlaczego nam nie wyszło i przenigdy w życiu nie dałabym poczuć wrogom satysfakcji, jestem pewna, że my będziemy zawsze, nie pozwolimy sobie odejść, nie będę musiała zapominać, na pewno nie o nim, nie o moim jedynym wybranku serca.
|
|
 |
i nie obiecuj mi, że za kilka lat będzie tak samo jak dziś, że za kilka lat też będziemy trzymać się za ręce, że za kilka lat wciąż tylko ja będę dla Ciebie ważna. obiecaj mi, że przysięgniemy sobie przed wszystkimi przeciwnymi nam niekończącą się miłość, wierność i niewyobrażalne szczęście, że na spacerach pomiędzy nami będzie owoc naszej miłości i to na nas będzie Ci najbardziej zależało, że stworzymy cudowną rodzinę.
|
|
 |
czuję tą magię, te motylki, te cholerne zawirowania w brzuszku, takie miłe uczucie w serduszku, gdy wypowiada te dziewięć liter, które brzmią pierwszy raz tak prawdziwie.
|
|
 |
Samotnie spadasz w dół, nie chcesz pomocy... Może w głębi serca marzysz by ujrzeć pomocną dłoń, która Cię wyciągnie z tego całego bagna... Może chcesz sam dotknąć dna by się z niego odbić, może chcesz tkwić na dnie... Nie wiem... Wiem, że odrzuciłeś moją pomoc nie jednokrotnie...
|
|
|
|