 |
Obnażasz przed Nim swoje słabości z miłością względem Jego osoby na pierwszym miejscu. Bez wahania, bo masz instynktowną pewność, iż Cię nie zrani.
|
|
 |
Cenię szczerość, ale nie spotkałam się dotychczas z używaniem jej, by przedstawić się w tak gównianym świetle. Oczekiwania "mów, co by to nie było to razem rozkminimy rozwiązanie, damy radę", rzeczywistość "dawaj, jestem ciekawy co Cię tak zdołowało". "Nie muszę wiedzieć, ale zapewnij mnie, że jest ktoś to Ci pomaga" a nie pieprzone "a Jemu powiedziałaś?!". "Mogłaś nie mówić o tym dole, bo teraz w chuj ciekawy jestem". Koleś, za kogo Ty się masz w moim życiu? Bo gdzieś tam obiło mi się o uszy nędzne "przyjaciel" i choć tego nigdy nie potwierdziłam, ani się do tego nie ustosunkowałam, wierzyłam, że z czasem to zaakceptuję. Dzisiaj rzygam taką przyjaźnią, "brat".
|
|
 |
Bo gdybym słuchała ludzi, gdybym wierzyła ich dobrym intencjom i radom, teraz pewnie dawno spałabym zagrzebana w kołdrze. Gdybym faktycznie zastosowała się do tego idealnego obrazu postępowania, ustalonego sposobu na życie, obudziłabym się dopiero nad ranem, zjadła śniadanie, obejrzała film czy cokolwiek. Nie byłoby picia, zarywania nocy i demoralizacji pod innymi postaciami. I zapewne, gdzieś z tym obrazem, uznałabym życie za proste. Bo stosujesz się do zasad i oczekujesz szczęścia, ale ni chuja, jeśli chodzi o rzeczywistość. Kopnie Cię w dupę, podłoży setki kłód pod nogi, ale masz gdzieś ten rap w głośnikach i masz ludzi na których możesz liczyć zawsze.
|
|
 |
najebani coś tam wybełkotali, chyba krzyczeli by ściągnęła stanik.
|
|
 |
wirtualne proroctwa, żeby poczuć się wielkim używają caps locka.
|
|
 |
powszedni chleb to agresja i seks.
|
|
 |
czyli znowu zrobił się kompletny syf, zamiast peselu podajesz hasło i nick.
|
|
 |
idź poskarż się dyrekcji, że opuścisz ten semestr bo zapomniałaś o antykoncepcji.
|
|
 |
wszystko narysowane bardzo niewyraźnie, tutaj jedyna widoczna kreska którą dzielą sobie ćpacze.
|
|
 |
homoseksualizm tak samo jak ciąża - nie jest chorobą.
|
|
 |
każde dobre rozwiązanie, to takie rozwiązanie po którym przeżyłeś.
|
|
 |
pieprzyć stan męski, idźcie po bletki,
|
|
|
|