 |
|
zdjęłam z Niego maskę pod którą skrywał się, zanim ze mną był. Pod maską był całkiem inny człowiek. Oczywiście lepszy, ale zakochałam się w tym z maską niestety. i niestety czasami mi Go brakuje, choć wiem, że nie powinno tak być. Widocznie tak już jest, że wolimy, że ciągnie nas bardziej do złej strony chłopaka, nie tej lepszej./emilsoon
|
|
 |
|
mówiąc `masz mnie , pamiętaj że ja Cię skrzywdzić nie dam ` chyba nie wiedział ,że dwa miesiące późnej skrzywdzi mnie sam i to zbyt mocno.|namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
siedzieliśmy w barze przy plaży, sącząc piwo, gdy nagle przyjaciel pociągnął mnie za rękę. "dawaj,cieniasie"-krzyknął, ciągnąc mnie ku ciemnej plaży i morzu. biegłam za Nim nie mogąc przestać się śmiać. "kurwa,Łukasz,oszalałeś!"-krzyknęłam, i nagle poczułam lodowatą wodę na sobie. "żyj, dziewczyno" - wydarł się, wrzucając mnie do wody, i wskaksując za mną. po chwili, gdy wyszłam już na plaże - nie mając pojęcia czy śmiać się czy płakać, wyskoczyłam z pytaniem:"czemu akurat ja, nie Iweta albo Sara?". przytulił mnie i mierząc mnie z góry na dół, odpowiedział:"bo miałaś najcięńszą sukienkę,i wszystko najlepiej widać". zaśmiałam się,podstawiając mu haka. "jesteś debilem"- dodałam z uśmiechem na ustach. "dlatego się z Tobą przyjaźnię, żaden normalny człowiek by nie wytrzymał"-powiedział,uciekając mi do baru, by skończyć mojego browara. || kissmyshoes
|
|
 |
|
wywiało mnie z Polski, na całkiem inny kontynent. w mgnieniu oka opuściłam przyjaciół, ławki i ukochane bloki. wyjechałam, czując ogromny żal do samej siebie i jeszcze do paru osób. zrezygnowałam ze wszystkiego, tylko po to by udać się do zatłoczonego miasta, które w sumie tylko na obrazkach było tak piękne. uciekłam, odeszłam - nazywaj sobie to jak chcesz, ale jedno jest pewne:powroty. zawsze będę u wracać - do ludzi, których kocham, do klubów, w których kochałam tańczyć, na ławki, na których spędziłam setki godzin. i to wracanie jest magiczne - bo dzięki niemu uświadamiasz sobie, że są jeszcze ludzie, którzy cieszą się, gdy zobaczą Cię z walizką na lotnisku, i, że są miejsca, które zawsze pozostaną w Twoim sercu. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Apokalipsy, błagam. Życia nie dam rady.
|
|
 |
|
Tak bardzo się pomyliłam. Myślałam, że naprawdę potrafię uwolnić się od przeszłości, ale to jedna wielka bzdura. Próbowałam okłamać serce, ale jego nie da się oszukać. Przecież ciągle go kocham i tęsknie za nim i nic na razie tego nie zmieni, więc niepotrzebnie wmawiałam sobie, że jest inaczej. Rzeczywistość znów niszczy mnie od środka, a ja nic nie mogę zrobić. On jest coraz dalej, a ja nie mogę mieszać mu się w życie ze swoimi żalami. Chciałabym nauczyć się żyć bez niego, ale to jest tak cholernie trudne. Życie mnie przerosło, po raz kolejny, tak po prostu. / napisana
|
|
 |
|
cholernie za nim tęsknie , jest po północy a ja siedzę na parapecie , w ręce szlug, obok leży tablet z otwartym archiwum , łzy lecą ciurkiem wraz z resztą makijażu , który od paru dni maskuje moje zmęczone oczy , w głowie mam istny burdel , nic nie ogarniam prócz tego że go kocham całym sercem , wiem że jego miłość mnie zniszczy ale tak samo niszczy mnie brak jego obecności w moim życiu. / namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Złap mnie za ręke - pierdole bycie singlem i tak dotarło do mnie późno ze nie chce innej. [ OzM ]
|
|
 |
|
Mają wszystko, czego dusza zapragnie, prócz duszy. [ Pezet & Małolat ]
|
|
 |
|
Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa, może być najlepszą z Twoich chwil... [ DŻEM - Do kołyski. ] Według mnie nie ma piękniejszej i żadna mnie tak nie wzrusza.
|
|
 |
|
2. Takich ludzi i wspomnień się nie zapomina. To zostaję z człowiekiem na lata.Jak zdjęcie schowane w portfelu.Nie wiem czy to jest pożegnanie czy tylko podziękowanie.Wiem,że dziś moblo nie jest już tą stronę na której mogłem być godzinami,rozmawiać z ludźmi,nie ma klimatu rodziny jak kiedyś,nie ma zapału.Moblo stało się stroną taką jak ask, photoblog, szuka się tu fejmu, rozgłosu, uwielbienia. A przecież mieliśmy szukać siebie wśród zdań?Czyż nie taka była ideologia.Cóż,przecież już nie jedna ideologia upadła.He,marzyciele.Ale pomimo to sentyment jest.Tak jak do osób,które znam lepiej gorzej. Każda osoba,która poświęciła czas dla mnie czy na mój profil-dziękuję.Po prostu dziękuję. Każdemu.Ale i przepraszam za te krzywe akcje,przepraszam każdą osobą,z którą miałem konflikt. Nieważne z czyjej winy,na ten moment u mnie każdy ma czystą kartę i każdemu życzę jak najlepiej. Po prostu jeszcze raz przepraszam za siebie.Złapiecie mnie na asku,gadu i blogu.Buzka,jesteście najlepsi.Wasz Michał.
|
|
 |
|
1.Siemano, chciałem Wam podziękować za 2,5 roku wsparcia. Myślę, że nigdy nie zapomnę tej strony, ile dla mnie zrobiła i jak wiele pomogła mi zrozumieć. To nie tylko jakaś strona www, to miejsce, gdzie wyrzuciłem swoje serce, a ogromna część ludzi tak po prostu pomogła mi je wyremontować i ogarnąć. To nie tylko jakiś tam profil, doznałem tutaj więcej zrozumienia niż w świecie realnym, moja osoba stała się czymś o czym nigdy nie śniłem. Czytałem zdania tak piękne kierowane wprost do mnie, które miotały moim sercem przez ich wielkość. Nigdy nie myślałem, że tyle da mi ta strona, że będzie tak jak jest teraz. To była cudowna przygoda, dorosłem tutaj, rozwinąłem skrzydła w pisaniu, nabrałem wiary w siebie i nauczyłem się płakać. Jestem zupełnie innym człowiekiem niż wtedy kiedy zakładałem "skejtera". Mam tylko nadzieję, że jeśli kiedyś usuną moblo - skejter nie zniknie z pamięci choć jednej osobie. Że ktoś tam będzie pamiętał takiego tam Michała z Łodzi. Ja na pewno będę Was pamiętał.
|
|
|
|