 |
"Nie proszę cię o więcej, wysłuchaj mnie do końca, dziś ty otwierasz serce, dziś jesteś tu by zostać i pomóc mi wyprostować gdy sie boje(..)dziś uspokój myśli moje, powiedz ze to przejściowe, powiedz że to przemija kilka chwil w moim życiu to popiół po tych chwilach, czuje ze sie rozbijam jak myśle o złych rzeczach, mam niespokojny sen, tak noc mi się odwdzięcza."
|
|
 |
Z miłością ofiaruję Ci to, co kocham.
|
|
 |
To, że nie okazuję swoich uczuć wobec ciebie wcale nie oznacza, że ich nie mam, wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
|
|
 |
Mimo całego zła, wracaj bo nie umiem już dłużej żyć tutaj bez Ciebie..
|
|
 |
Są takie dni, które mogłyby się w ogólne nie kończyć. Są też takie dni które, mogłyby się wcale nie zaczynać.
|
|
 |
przyjaciel - osoba, która ułoży idealnie Twoje życie, kiedy Ty nie będziesz mieć na to siły.
|
|
 |
może, gdybym była tanią dziwką, moje powodzenie u niego, by wzrosło.
|
|
 |
boli mnie to, gdy kolejny brat zmienia się w ćpuna, który nie widzi świata po za zielskiem. w takich momentach nie jestem ani trochę za legalizacją. marihuana uzależnia. nie raz roniłam łzy, gdy ziomek po kiepskiej, zielonej fazie, spróbował fety. ich rap nie jest już taki jak wcześniej, nawijają zupełnie bez sensu, o głodzie. nie chcę stracić przyjaciół, ale nie umiem im pomóc, to mnie dobija.
|
|
 |
wiem, że wyleczyłam się z Ciebie i ogólnie wszystko w tym temacie jest spoko, dopóki nie zobaczę Cię z zaskoczenia, gdy idę smutna, z Pihem w słuchawkach. wtedy wszystko pierdoli mi się w bani, najczęściej wypalam kilka szlugów pod rząd i ze łzami w oczach wspominam wszystkie bajowe chwile razem. nie mam palpitacji, ale serce przyśpiesza, nie mam rumieńców, ale nie chcę patrzeć w Twoim kierunku, kocham kogoś innego, wręcz nad życie, ale chwile spędzone razem już na zawsze zostaną w mojej głowie, to chore.
|
|
|
|