 |
myślę by zadzwonić wciskam pierwszą z cyfr
kilka lat życia mija, nim wybiorę drugą z nich
wszystko się przewija mija jak sekundowy film
mija czas, mijam ja, życie mija w kilka chwil
widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości
Twoje oczy, gdy mówiłem szczerze o miłości
Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany
te w których nie było nienawiści i zdrady[Diox]
|
|
 |
wiem, że jesteś sama tak jak ja jestem sam
trzymam w ręku telefon numer doskonale znam
Numer sprzed lat, numer który wiele słyszał
obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza. [Diox]
|
|
 |
On jest moją bronią, to moja duma i honor, nie mam oprócz niego nikogo innego, jest moją ikoną. / Pezet
|
|
 |
wiem, że jestem trudna, ale właśnie to sprawia, że bardziej doceniam osoby, które są przy mnie zawsze [lovalova]
|
|
 |
oczy można zamknąć na rzeczywistość. ale nie na wspomnienia.
|
|
 |
kochasz mnie mimo mojego brzuszka, chorobliwej zazdrości, tego, że ciągle marudzę, jestem uparta jak osioł i lubię imprezować. nie narzekasz gdy za dużo palę, jak podskakuję jak chodzę i śpiewam w centrum miasta. uwielbiasz mój temperament. kochasz pozytyw, uśmiech, którym obdarzam Cię każdego dnia.
|
|
 |
powiedz, że Cię jara. gadałaś z Nim raz w życiu na fejsie, ale podniecaj się. potem porozmawiaj i nagadaj, że jest skurwiony. bądź siksą, masz rację.
|
|
 |
wyszedłeś. krzyczałeś, że nigdy nie wrócisz. uderzyłeś mnie w twarz, równocześnie łamiąc moje serce na najmniejsze kawałki. przemoc w domu, przemoc w związku - to było jak morderstwo. na nic zdały się Twoje przeprosiny. chęć śmierci była większa. tabletki, szybki odlot w towarzystwie Piha. obudził mnie znajomy głos - 'Kochanie, błagam żyj' - szeptał. byłeś. nie uciekłeś.
|
|
 |
znasz te uczucie, kiedy patrzysz na najukochańszą osobę. całujesz ją, przytulasz, widzisz uśmiech, który codziennie daje Ci moc, do dalszej egzystencji w złym świecie. w brzuchu fruwają motylki, szczerzysz się nieustannie, wierzysz, iż jebany fuks nigdy się nie skończy, że zawsze będzie chciał być Twój, nie odepchnie Cię, nie opuści.
|
|
 |
Doktor powiedział mi, żebym zaczęła zabijać ludzi, jednakże nie użył dokładnie takich słów. Chodziło mu o to, żebym ograniczała stres.
|
|
 |
Popatrzył uważnie na jej usta, które poruszały się zgodnie z kwestiami bohaterów jej ulubionego filmu i uśmiechnął się do siebie pod nosem. Czasami nie mógł jej zrozumieć, niekiedy była dla niego niczym największa zagadka, której nie potrafi rozwikłać. Miała w sobie tyle różnych osobowości, że czasem czuł się, jakby chodził z kilkoma dziewczynami na raz. Pomyśleć, że osoba, która obejrzała przeszło osiemset różnorakich horrorów, nadal potrafi wzruszyć się podczas oglądania Króla Lwa albo Titanica. Właśnie to w niej go najbardziej pociągało – ta nieprzewidywalność, bo będąc z kimś takim, jak Ona, nie można mieć pewności, co do tego, co wydarzy się za kilka sekund, o czym już nieraz się przekonał.
|
|
 |
Szkoda, że nareszcie już wychodzisz. // bash.org.pl
|
|
|
|