 |
żyjemy w erze przeterminowanej cnoty i globalnej depresji nastolatków
|
|
 |
Teraz kiedy cisza rozrywami serce rozmyślam nad tym co straciłam...Słucham ulubionej piosenki, piję gorące kakao, myśląc, że może to mi jakoś pomoże... To złudna nadzieja, dobrze wiem, że posklejać moją dusze możesz tylko ty.
|
|
 |
żyje w pokoleniu przyzwyczajonym do klimatyzacji w samochodzie i szybkiego seksu.Lubię sok pomarańczowy z wódką i pijam kawę gdy jest mi źle.Nosze sukienki,maluje rzęsy i wmawiam całemu światu,że nie mam serca.Oczekuję od faceta szacunku i tego,że będzie mnie kochał.Generalnie jestem normalna,poza tym,że nie chce wiedzieć co to miłość.
|
|
 |
Chwilę trzeba łapać nie w dwa palce, ale całą garścią.
|
|
 |
W każdym momencie naszego życia jedną nogą tkwimy w świecie baśni, a drugą w otchłani piekeł.
|
|
 |
Wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach. Przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo `Wypierdalaj`.``
|
|
 |
Palę papierosa za papierosem. Podoba mi się ta powolna śmierć. Mam wrażenie, że mam kontrolę nad życiem. Nad jego końcem.
|
|
 |
Nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz i muszę się teraz przyznać, że uwielbiałam gdy trzymał dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno do siebie tulił przy tym czule całując.
|
|
 |
Czas różowych papierosów i pogryzionych długopisów, worków pod oczami i stężenia nikotyny co przekracza stan krytyczny.
|
|
 |
Wiele razy znikała, rozpływała się,uciekała od szarego życia. Uciekała od szkoły, chorych znajomych i zaborczych chłopców, którzy chcieli zdobyć jej serce. Czekała na niego, tego, który zaakceptuję ją taką jaką jest, który nie będzie chciał nic w niej zmieniać. No może jedno, wypełni jej serce miłością.
|
|
 |
...Uśmiech jest jak sok pomarańczowy. Ma ciepły kolor, słodki smak i daje dużo energii...
|
|
 |
Kiedy szepczesz mi do ucha, czuję, że jestem zdolny zgasić słońce, z gór zrobić origami i pokroić rzeki na plastry, samym oddechem wstrzymać tornado, a barkami podtrzymać lawinę. Cholera, mógłbym połknąć meteoryt, ścisnąć księżyc w garści i podać ci jak na tacy. A gdybyś zapytała, jak bardzo cię kocham, rozłożyłbym ręce które objęłyby cały wszechświat i powiedział po prostu ,,tak bardzo"
|
|
|
|