 |
Chciałbym zrozumieć przyjaciela, który umarł dwa lata temu i do tej pory jeszcze nie wrócił.
|
|
 |
"Gdybym mógł cofnąć czas zrobiłbym to raczej. I nie poszedłbym z Tobą wtedy na ten pierwszy spacer. "
|
|
 |
`• . Wyciągnęła do mnie rękę, nie wiedziałem co mam zrobić, więc połamałem jej palce swoim milczeniem... / Jonathan Safran Foer.
|
|
 |
`• . He’s not perfect. You aren’t either and the two of you will never be perfect. But if he can make you laugh at least once, causes you to think twice and if he admits to being human and making mistakes, hold onto him and give him the most you can. He isn’t going to quote poetry, he’s not thinking about you every moment but he will give you a part of him that he knows you could break. Don’t hurt him, don’t change him and don’t expect for more than he can give. Don’t analyze. Smile when he makes you happy, yell when he makes you mad and miss him when he’s not there. Love hard when there is love to be had. Because perfect guys don’t exist, but there’s always one guy that is perfect for you. / Bob Marley
|
|
 |
`• . Sometimes there is no next time, no second chance, no time out. Sometimes it's now or never. / Alan Bennett
|
|
 |
`• . How do you know when it's over? Maybe when you feel more in love with your memories than with the person standing in front of you. / fb.
|
|
 |
`• . Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć, wiedz, że musi to do Ciebie wrócić. Może w innej osobie, miejscu, czasie... - ale wróci. / ?
|
|
 |
|
Nauczyłaś się ufać, to naucz się cierpieć.
|
|
 |
Ogólnie rzecz biorąc, to ja jestem raczej na “nie”. Niezorganizowana, niezdecydowana, nieostrożna, niedbała, nieufna, może troszkę niemądra i niepoważna. Widzisz, ja naprawdę potrzebuję Twojego “tak”.
|
|
 |
jestem strasznym nadwrażliwcem. bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie - jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
|
|
 |
"Kładzie się, zasypia, śpi parę godzin, budzi się wypoczęty. Tak powinno być. Wieczór do kochania, noc do spania, ranek do picia kawy, dzień do działania. Wszystko proste i ostatecznie określone. Bez splinów, depresji, apatii, kaca albo innego gówna. Zwykłe życie. Dlatego z nim jestem, chciałam się poprzyglądać zwykłemu życiu."
|
|
|
|