Ja i cały mój skład dziś wjeżdżamy do klubu,
chcesz mi popsuć ten wieczór ? ejjj ,lepiej nie próbuj !
Chuj osób, chuj szosu,chuj obcych,chuj swoich,
ze mną cały skład,który murem za mną stoi.
Nie wybaczę Ci. Nie zaufam po raz kolejny. Nie chcę już płakać leżąc na dywanie. Nie chcę już wieczorów, kiedy krzyczałam w poduszkę. Nie chcę słuchać dołujących piosenek i mieć wrażenie, że każda jest o mnie. Nie chcę Cię już kochać. Żadnej kurwa wyrozumiałości kochanie. .
Pójdziemy na spacer. Będziemy tak chodzić i chodzić. W końcu złapiesz mnie za rękę. Przyciągniesz mnie do siebie, spojrzysz głęboko w oczy, przytulisz. A na koniec.? Na koniec powiesz mi jak mocno mnie kochasz. Dobrze.?