głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika panitruskaweczka

. na drodze do miłości powinni stawiać znaki ' uwaga  idiota ! '

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. na drodze do miłości powinni stawiać znaki ' uwaga, idiota ! '

. I tak perfekcyjnie udawałeś   że mnie kochasz   że Ci uwierzyłam . Fakt   faktem popełniłam błąd   że Ci zaufałam   ale skąd mogłam wiedzieć   że to wszystko się tak skończy   myślałam   że Ty i ja to tak na poważnie . A tymczasem okazało się to głupią grą z Twojej strony . Powiedz mi co Ci to dało . ? Ucieszyło Cię to   że zdobyłeś kolejną laskę   zabawiłeś się . ? no to gratuluję   jestem ciekawa ile jeszcze dziewczyn nabierze się na te Twoje bajery . Już wiem jedno zakończyłam ten rozdział bezpowrotnie . Choć bardzo cierpiałam i mimo tego   że jeszcze Cię nie zapomniałam   sądzę że jeszcze przez długo będę pamiętała takiego skurwiela jak Ty . I życzę Ci aby nikt Cię tak nie zranił   jak Ty ranisz innych ..

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. I tak perfekcyjnie udawałeś , że mnie kochasz , że Ci uwierzyłam . Fakt , faktem popełniłam błąd , że Ci zaufałam , ale skąd mogłam wiedzieć , że to wszystko się tak skończy , myślałam , że Ty i ja to tak na poważnie . A tymczasem okazało się to głupią grą z Twojej strony . Powiedz mi co Ci to dało . ? Ucieszyło Cię to , że zdobyłeś kolejną laskę , zabawiłeś się . ? no to gratuluję , jestem ciekawa ile jeszcze dziewczyn nabierze się na te Twoje bajery . Już wiem jedno zakończyłam ten rozdział bezpowrotnie . Choć bardzo cierpiałam i mimo tego , że jeszcze Cię nie zapomniałam , sądzę że jeszcze przez długo będę pamiętała takiego skurwiela jak Ty . I życzę Ci aby nikt Cię tak nie zranił , jak Ty ranisz innych ..

. ..czasami wolałabym być głupia i nie dostrzegać pewnych rzeczy  może wtedy byłabym szczęśliwsza..

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. ..czasami wolałabym być głupia i nie dostrzegać pewnych rzeczy, może wtedy byłabym szczęśliwsza..

. A dziś  pomodlę się o to żebyś nigdy nie poczuł tego co czuję ja widząc Cię z nią.

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. A dziś, pomodlę się o to żebyś nigdy nie poczuł tego co czuję ja widząc Cię z nią.

.zakrywam smutek tanim tuszem do rzęs.

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

.zakrywam smutek tanim tuszem do rzęs.

. 'i nie mów mi że przepraszasz . i nie mów też że jest Ci przykro   bo kiedy tak bezczelnie mnie raniłeś nie było ci przykro . a szkoda .'

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. 'i nie mów mi że przepraszasz . i nie mów też że jest Ci przykro , bo kiedy tak bezczelnie mnie raniłeś nie było ci przykro . a szkoda .'

. nie mam talentu wokalnego   plastycznego czy jakiegoś innego . ale za to mam talent do pieprzenia sobie życia   mimo własnej woli .

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. nie mam talentu wokalnego , plastycznego czy jakiegoś innego . ale za to mam talent do pieprzenia sobie życia , mimo własnej woli .

.różowo w oczach  niebiesko w mózgu  power kurwa total.

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

.różowo w oczach, niebiesko w mózgu, power kurwa total.

.Dziewczyna  której uśmiech z twarzy nie schodzi w dzień  płacze po nocach.

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

.Dziewczyna, której uśmiech z twarzy nie schodzi w dzień, płacze po nocach.

.A wiesz co wyrażają teraz twoje oczy ? wydaje mi się  że wyrażają więcej niż te wszystkie puste słowa  które zdołałam przeczytać przez całe moje życie.

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

.A wiesz co wyrażają teraz twoje oczy ? wydaje mi się, że wyrażają więcej niż te wszystkie puste słowa, które zdołałam przeczytać przez całe moje życie.

. wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

. wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

kochamcieex3 dodano: 5 listopada 2011

. wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć