głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika panitruskaweczka

często traciłam nadzieje  Ty ją przywracałeś tylko po to by potem znów odebrać. teraz straciłam i podświadomie licze  że ją przywrócisz  choćby na chwile. Ale sie na to nie zanosi tym razem  to już naprawde osteteczny koniec chyba...

sandy96 dodano: 9 listopada 2011

często traciłam nadzieje, Ty ją przywracałeś tylko po to by potem znów odebrać. teraz straciłam i podświadomie licze, że ją przywrócisz, choćby na chwile. Ale sie na to nie zanosi tym razem, to już naprawde osteteczny koniec chyba...

leżała w łóżku. Otaczała ją ciemność. Cały dom już dawno pogrążony był we śnie  panowała charakterystyczna dla nocy cisza.. Kolejna nocna godzina  zegar odmierzał sekunde za sekunda a ona patrzyła z pustką w oczach na księżyc spoglądający w okno jej pokoju... Nagle jej ciałem wstrząsnął spazmatyczny szloch  łzy popłyneły skraplając poduszke. Zagryzła wargi  aby nikogo nie obudzić. I płakała. Pierwszy raz od bardzo dawna pozwoliła sobie na taką słabość sama przed sobą. Wiele potrafiła znieść  ale brak jego osoby w swoim życiu odczuwała jako dotkliwą pustke  jako strate  najgorszą z możliwych. Czuła się  jakby umarła cząstka jej. Nie widziała w niczym sensu  nic ją nie cieszyło.

sandy96 dodano: 9 listopada 2011

leżała w łóżku. Otaczała ją ciemność. Cały dom już dawno pogrążony był we śnie, panowała charakterystyczna dla nocy cisza.. Kolejna nocna godzina, zegar odmierzał sekunde za sekunda,a ona patrzyła z pustką w oczach na księżyc spoglądający w okno jej pokoju... Nagle jej ciałem wstrząsnął spazmatyczny szloch, łzy popłyneły skraplając poduszke. Zagryzła wargi, aby nikogo nie obudzić. I płakała. Pierwszy raz od bardzo dawna pozwoliła sobie na taką słabość sama przed sobą. Wiele potrafiła znieść, ale brak jego osoby w swoim życiu odczuwała jako dotkliwą pustke, jako strate, najgorszą z możliwych. Czuła się, jakby umarła cząstka jej. Nie widziała w niczym sensu, nic ją nie cieszyło.

Czy to normalne myśleć ciągle o osobie  która ma Cie gdzieś? wspominać zdarzenia  które ona dawno zapomniała? nie móc zapomnieć  kochać bez szans na wzajemność  zupełnie bezinteresownie... żyć ciągle nadzieją na to  że coś się zmieni? czy to normalne kochać  nie będąc kochanym? a czy normalne jest zapomnieć o wszystkim co nas łączyło  o tej całej jebanej przyjaźni  o momentach lepszych i gorszych  o więzi  która między nami była? nie  ani ja  ani Ty nie jesteśmy normalni. Kocham Cie  tak bardzo potrzebuje  tak bardzo chce żebyś był blisko  tak bardzo chce Ci wszystko wyjaśnić  ale przecież i tak nie zrozumiesz...

sandy96 dodano: 9 listopada 2011

Czy to normalne myśleć ciągle o osobie, która ma Cie gdzieś? wspominać zdarzenia, które ona dawno zapomniała? nie móc zapomnieć, kochać bez szans na wzajemność, zupełnie bezinteresownie... żyć ciągle nadzieją na to, że coś się zmieni? czy to normalne kochać, nie będąc kochanym? a czy normalne jest zapomnieć o wszystkim co nas łączyło, o tej całej jebanej przyjaźni, o momentach lepszych i gorszych, o więzi, która między nami była? nie, ani ja, ani Ty nie jesteśmy normalni. Kocham Cie, tak bardzo potrzebuje, tak bardzo chce żebyś był blisko, tak bardzo chce Ci wszystko wyjaśnić, ale przecież i tak nie zrozumiesz...

może jestem dla ciebie tępa  może jestem zepsuta i wgl ciężko ze mną wytrzymać... może nie umiem pięknie mlować  śpiewać  ani tańczyć.. nie jestem wystarczająco piękna  ani mądra  ani dobra... Może jestem zwykła i przeciętna  ale umiem jedno... umiem kurwa kochać! i nie umiem przestać...

sandy96 dodano: 9 listopada 2011

może jestem dla ciebie tępa, może jestem zepsuta i wgl ciężko ze mną wytrzymać... może nie umiem pięknie mlować, śpiewać, ani tańczyć.. nie jestem wystarczająco piękna, ani mądra, ani dobra... Może jestem zwykła i przeciętna, ale umiem jedno... umiem kurwa kochać! i nie umiem przestać...

.:  teksty kochamcieex3 dodał komentarz: .:) do wpisu 8 listopada 2011
. 'Leniwa idiotka  która myśli  że wszystko w życiu przyjdzie samo. Beszczelna  arogancka  wulgarna  ordynarna  uparta  nieznośna  rozkapryszona  pyskata gówniara. Rozpieszczony bachor do granic możliwości przesiąknięty egoizmem. Naprawdę zabolało  wiesz? To co wydawało się być przeszłością znowu uderzyło mnie w twarz. Gdy dusiłam się płaczem zrozumiałam  że ta przeszłość wciąż we mnie żyje. To chciałeś usłyszeć?'

kochamcieex3 dodano: 8 listopada 2011

. 'Leniwa idiotka, która myśli, że wszystko w życiu przyjdzie samo. Beszczelna, arogancka, wulgarna, ordynarna, uparta, nieznośna, rozkapryszona, pyskata gówniara. Rozpieszczony bachor do granic możliwości przesiąknięty egoizmem. Naprawdę zabolało, wiesz? To co wydawało się być przeszłością znowu uderzyło mnie w twarz. Gdy dusiłam się płaczem zrozumiałam, że ta przeszłość wciąż we mnie żyje. To chciałeś usłyszeć?'

Tak. To chciałeś na pewno usłyszeć. Nie szanuje siebie. Dla Ciebie zrobiłabym wszystko  nie zważając na czas i sytuacje. Myślałabym tylko o tym  by Tobie było dobrze. Z całych sił kochałabym Ciebie  i tylko Ciebie  a wszystko inne byłoby mi obojętne.

sandy96 dodano: 8 listopada 2011

Tak. To chciałeś na pewno usłyszeć. Nie szanuje siebie. Dla Ciebie zrobiłabym wszystko, nie zważając na czas i sytuacje. Myślałabym tylko o tym, by Tobie było dobrze. Z całych sił kochałabym Ciebie, i tylko Ciebie, a wszystko inne byłoby mi obojętne.

Nadal czuję do Ciebie to  czego od dawna już czuć nie powinnam...

sandy96 dodano: 8 listopada 2011

Nadal czuję do Ciebie to, czego od dawna już czuć nie powinnam...

. Zapadła ciemna noc . Zamyślona   patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech .   Już wiem co zrobię   Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama   jak w amoku poruszała się po pokoju   na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony   kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami   wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje   w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ...

kochamcieex3 dodano: 8 listopada 2011

. Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ...

. chcę biegać boso   pod warunkiem że mój but zostanie w twojej dupie .

kochamcieex3 dodano: 8 listopada 2011

. chcę biegać boso , pod warunkiem że mój but zostanie w twojej dupie .

  razem z przyjaciółmi opróżniliśmy kilka flaszek i śmiejąc się w głos spędziliśmy czas   świetnie się bawiąc na nocnej imprezie . akurat tańczyłam z przyjaciółką kiedy zjawiłeś się Ty . zagrodziłeś mi do niej drogę ze swoim cwaniackim uśmiechem . kątem oka zauważyłam także twoich kumpli . no tak   zawsze trzymaliście się w grupie .   zatańczymy ?   uśmiech nie schodził z twojej boskiej twarzy . pokręciłam przecząco głową poszukując wzrokiem przyjaciółki .   proszę .. no .   nie   nie będę z tobą tańczyła . powiedziałam coś . nie chcę narobić sobie kłopotów u twojej laski .   odpowiedziałam dosięgając twojego ucha i próbując przekrzyczeć muzykę .   ona ? ona pojechała kilka minut temu . no chodź   proszę .   pozostawałam nieugięta .   słuchaj   kumpel patrzy . wyśmieje mnie jeżeli nie dasz się namówić .   zaniemówiłam . jednak byłeś i jesteś podłym gnojkiem . mogłeś podziwiać mój tyłek   gdy odchodziłam od ciebie zgrabnym krokiem przez środek parkietu pokazując środkowy palec.

kochamcieex3 dodano: 8 listopada 2011

/ razem z przyjaciółmi opróżniliśmy kilka flaszek i śmiejąc się w głos spędziliśmy czas , świetnie się bawiąc na nocnej imprezie . akurat tańczyłam z przyjaciółką kiedy zjawiłeś się Ty . zagrodziłeś mi do niej drogę ze swoim cwaniackim uśmiechem . kątem oka zauważyłam także twoich kumpli . no tak , zawsze trzymaliście się w grupie . - zatańczymy ? - uśmiech nie schodził z twojej boskiej twarzy . pokręciłam przecząco głową poszukując wzrokiem przyjaciółki . - proszę .. no . - nie , nie będę z tobą tańczyła . powiedziałam coś . nie chcę narobić sobie kłopotów u twojej laski . - odpowiedziałam dosięgając twojego ucha i próbując przekrzyczeć muzykę . - ona ? ona pojechała kilka minut temu . no chodź , proszę . - pozostawałam nieugięta . - słuchaj , kumpel patrzy . wyśmieje mnie jeżeli nie dasz się namówić . - zaniemówiłam . jednak byłeś i jesteś podłym gnojkiem . mogłeś podziwiać mój tyłek , gdy odchodziłam od ciebie zgrabnym krokiem przez środek parkietu pokazując środkowy palec.

. fajne  D teksty kochamcieex3 dodał komentarz: . fajne ;D do wpisu 8 listopada 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć