 |
pierwszy papieros za ich miłość.pierwszy buch za to ,że mu zaufała , drugi za to ,że ją skrzywdził , trzeci za tamta ździrę , czwarty za jego piękne oczy , piąty za moją naiwność.skończył się papieros , ale zapaliła jeszcze jednego bo to nie był koniec smutnej historii i wydarzeń które ją dołowały.po godzinie skończyła się paczka fajek , skończyła się jak ich miłość.
|
|
 |
gdybym wcześniej znała koniec, to bym tego nie chciała.
|
|
 |
Ty ukradkiem spoglądasz na mnie, ja na Ciebie.. i na tym się kończy .
|
|
 |
Myślałam, że Ci na mnie zależy a tak naprawdę byłam twoją kolejną zabawką .
|
|
 |
Naćpana miłością, pijana własną nienawiścią .
|
|
 |
sranie w banie . 'tylko koleżanka' - mówisz i masz skurwielu .
|
|
 |
chciałeś , wybrałeś , w dupę mnie pocałuj .
|
|
 |
chcesz to się staraj, nie chcesz to spierdalaj .
|
|
 |
nie to, że tęsknie, ale mógłbyś napisać .
|
|
 |
Odejść, zamknąć tamten rozdział, zacząć od nowa.
|
|
 |
`Jeden Jego słodki uśmiech wywołał stado motyli w moim brzuchu. Widzieliśmy się poraz pierwszy od ponad miesięcznego pisania.Nie wiedziałam, że tam go spotkam, nie wiedziałam,że z czasem się w nim zakocham.Było idealnie. Spacery, rozmowy,w których mówiłam mu rzeczy jakich nigdy nie mogłabym powiedzieć żadnemu innemu.Zaufałam mu.Z niecierpliowością czekałam na Jego telefon,czy wiadomość.Podchodząc do okna wypatrywałam go z daleka idącego do mnie,a gdy wychodził odprowadzałam go wzrokiem. Dziś telefon milczy.Odszedł i nie wrócił,jednak ja wciąż czekam.Wciaż zerkam na wyświetlacz komórki z nadzieją na wiadomość,wciaż podchodząc do okna mam nadzieję,ze tam go dojrzę,a otwierając drzwi mam nadzieję zobaczyć go w progu. Na nadziei się kończy,bo wiem, że odszedł na zawsze i juz niegdy do mnie nie wróci..Nas czas przeminął..Czas zamknąć rozdział i zacząć nowy..Tylko ile razy można?!
|
|
 |
masz wolną rękę, możesz odejść albo zostać. jeśli zdecydujesz się mnie opuścić - nie zapomnę o Tobie, będę tęsknić, kochać i czekać. czekać, aż wrócisz.
|
|
|
|