 |
ona cię kocha. jesteś dla niej najważniejszy. jesteś numerem jeden. oczkiem w głowie. księciem na białym koniu bez wad za którego oddałaby życie. < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
dwie dziewczyny tak różne a jednak podobne. bratnie dusze. siostry od dawna. łączy je szczerość, wieczorne spacery i rozmowy do późna. każda porażka zbliża je jeszcze bardziej są przy sobie zawszę i wszędzie. łączy je to co najważniejsze - uczucie wiecznej przyjaźni. //cukierkowataa - pisane dla pauuxd
|
|
 |
w twoich oczach jest coś wyjątkowego. przed spotkaniem mam wszystko zaplanowane. każdy mój gest, słowo. na każdą minutę jest przeznaczone coś innego ale kiedy dochodzi do spotkania z twoich oczu biję potężny blask. i przez to te zaplanowane sprawy biegną zupełnie innym, magicznym torem. //cukierkowataa
|
|
 |
doszło do tego że nasza miłość wyrażona jest na facebooku poprzez status "jestem w związku" //cukierkowataa
|
|
 |
jeszcze jedno słowo kotku, a zawołam kolegę, żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni, czyż nie?
|
|
 |
laska, która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku, obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak, żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce, gdybym musiała przez nią użyć pilnika.
|
|
 |
rozstali się. ona płakała całymi dniami nie wyobrażała sobie życia bez niego. któregoś wieczoru kiedy była sama w domu usiadła na podłodze ściągnęła koszulę tą ulubioną i na lewej piersi wyryła sobie serce. po jej drobne ciele polała się krew, z jej oczu wylały się łzy rozmywając czarny tusz na policzkach. wzięła do jednej ręki palącą się zapałkę a do drugiej zdjęcie na którym byli razem. podpaliła je. kiedy ze zdjęcia został sam popiół, polała wodą utlenioną ranę i delikatnie przyłożyła watę. ściskając misia wyszeptała do niego cichutko " nauczę się żyć bez niego, właśnie dzisiaj usunęłam go z mojego serca" //cukierkowataa
|
|
 |
był arogancki i cholernie uparty, pił niezliczone ilości alkoholu, jarał trawkę i czasami zdarzyło mu się wpaść w poważne kłopoty. ludzie mieli o nim zdanie "ten zły i niebezpieczny". ale ja dumnie kroczyłam z nim po "naszej" drodze. miał dobre serce. //cukierkowataa - na życzenie
|
|
 |
miłość.? miłość to taka choroba na drugiego człowieka z której nigdy nie chcemy wyzdrowieć. ♥ < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
bo nawet słodka księżniczka w sukience z różowego tiulu potrafi skopać tyłek swojemu wymarzonemu księciu i wykrzyczeć "tu będzie stał mój jebany zamek". //cukierkowataa
|
|
 |
ciepłym późnym wieczorem siedziała na huśtawce w ogrodzie. w rękach ściskała misia którego dostała od niego. jedyne czego teraz chciała to to żeby on był na miejscu tego misia i żeby to on ją trzymał w ramionach i przytulał. < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
jesteś jak potężny deser z ogromną ilością bitej śmietany. jak już się na Ciebie skuszę to nie mogę się oprzeć. zaczęło się na papierosie. skończyło na butelce wina, wyłączonym telefonie i zamkniętych drzwiach. chciałam Cię tylko zasmakować, a skończyło się na tym, że zjadłam Cię w całości krusząc przy tym na całe swoje życie.
|
|
|
|