|
usłysz mój krzyk , gdy mijam Cię milcząc .
|
|
|
nie interesuje mnie to co mówisz, ciekawi mnie to o czym milczysz. / net
|
|
|
powiedz mi, gdzie jest ktoś kto naprawdę
chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze.. ?
|
|
|
ziom, zastanów się nad tym poważnie:
ile razy straciłeś coś? ile razy wierzyłeś, że coś już znalazłeś?
powiedz mi kiedy znów to odnajdziesz?
|
|
|
a co jeśli nie ma miłości?
jeśli wszystko to chemia i psychologia?
kupujemy wrażenia, emocje- kupujemy je jak przedmioty.
całe życie szukam WOLNOŚCI..
jeśli wszystko to ściema i Boga nie ma to nic nie szkodzi, że w nocy,
zmieniam swój punkt widzenia po koce...
|
|
|
and I find it kinda funny, I find it kinda sad- the dreams in which I'm dying are the best I've ever had..
|
|
|
za przyjaźń bo bez tego nie doszedłbym nigdzie, choć z roku na rok coraz mniej nas na tej liście
|
|
|
za ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu, za co ? dobrze wiesz. za nadanie życiu sensu.
wiem że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień. ja będę o was dbał, obiecuję, nie zawiodę!
|
|
|
Dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę (tą mniejszą i większą też), ironie, zazdrość, złośliwość, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, robienie czegoś bez przemyślenia.. dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść.. czasem tego tak dużo, a Ty jednak jesteś przy mnie
|
|
|
- tato, masz facebooka! - no mam, a co Ty myślałaś, że Ja taki niemłodzieżowy jestem? - a czemu mnie nie zaprosiłeś do znajomych? - no Ola, weź! córkę mieć w znajomych? siara trochę. / hahaha, tatuś. ♥
|
|
|
pewnego dnia usiadłam na parapecie i szepnęłam Twoje imię. pewnego dnia zaczęłam tańczyć do Twoich ulubionych piosenek. raz nawet przyłapałam się na tym, że włosy zarzucałam na prawą stronę, bo mówiłeś, że kochasz widok mojej szyi. później było już tylko gorzej. zaczęłam śmiać się tak jak lubisz, a nawet pisać w zeszycie Twoje inicjały. aż któregoś dnia, zupełnie bez powodu, obudziłam się w środku nocy i zapłakałam. ' zależy mi na nim ' syknęłam, zaciskając wargi. odchyliłam głowę do tyłu, zamykając oczy. powiedziałam to, przyznałam się. przegrałam.
|
|
|
to nie jest tak, że tęsknie. ja chyba po prostu mam Ci jeszcze za dużo do opowiedzenia.
|
|
|
|