 |
i zapomnij, ze jestes gdy mowisz ze kochasz.
|
|
 |
jakos sobie poradze, zawsze sobie radze, a ze wychodzi z tego chuj, inna sprawa.
|
|
 |
po co jeszcze tu jestes? wiesz przeciez, ze gowno dla mnie znaczysz.
|
|
 |
korzystaj z dzis, bo moze nie byc jutra. rzeczywistosc jest chujowa i do tego smutna.
|
|
 |
`znowu czuje Twoj zapach na ustach, gdy patrze jej w oczy, choc to kolejna z nocy kiedy nie ma Cie
obok, mam na wyciagniecie reki szczescie, cel widze czesciej, daje slowo oddalbym wszystko zeby dzis byc gdzieś z Toba.'
|
|
 |
`ostatni rok dał mi wiarę wiesz, daję Ci słowo. uwierzyłem w to że żeby być kimś, trzeba być sobą.`
|
|
 |
jestem narkomanem przywiazanym do krzesla z adrenalina, przede mna lezysz Ty w postaci worka z amfetamina. /noniegadaj.
|
|
 |
w sumie pierdolę, co przyniesie mi jutro.
|
|
 |
wszyscy postawili na tobie krzyżyk i stracili nadzieję, że będą z ciebie ludzie.
|
|
 |
rzucę krótkie przepraszam i z twojego życia zniknę.
|
|
 |
to wszystko powinno wyglądać inaczej, ale wolimy jebać wszystko, niż rozmawiać.
|
|
 |
Lustro na ścianie, znowu tu jesteśmy
Przez mój wzlot i upadek
Byłeś moim jedynym przyjacielem
Mówiłeś mi, że oni potrafią zrozumieć człowieka którym jestem
Więc dlaczego jesteśmy tutaj, znowu ze sobą rozmawiając?
|
|
|
|