 |
chciałbym móc rymować jak Pih czy Małpa
wyznać Ci miłość w sposób którego nie ogarniam
może jestem wariat ale to prawda, że
naszym wiązaniem jest uczuć armia to reakcja idealna.
Szczera, otwarta nie skryta czy tajna.
Raj na ziemi nie kolonia karna
różni a zarazem tacy sami przecież
oddychamy, myślimy, kochamy
i czekamy na chwile gdy razem zamieszkamy
takie są plany wspólnego życia które nas czeka
długiego jak rzeka mogę to przysiąć więc przyrzekam
|
|
 |
Faceci mogą zajmować się flirtowaniem przez cały dzień, ale zanim pójdą spać, zawsze myślą o dziewczynie, na której im naprawdę zależy.
|
|
 |
Zamówiłeś sobie pakiet 600 smsów. Wszystkie wysłałeś do mnie. 200 było o tym, że kochasz. 100 było o tym, że tęsknisz. 50 było na dobranoc. 70 pytało co robi Twoje kochanie. 60 pytało czy Ciebie kocham? 25 chciało się upewnić, że tylko Ciebie. 50 mówiło, że jestem Twoim największym skarbem. 40 zawierało odp. na głupie pytania, które tak często Ci zadaję. i wreszcie ostatnie 5.. mówiło, że to koniec. Nasza miłość trwała całe 600 smsów. '
|
|
 |
Wiesz co może stać się dla Ciebie głównym zaskoczeniem z mojej strony? To, że wreszcie kopnę Cię w dupę i powiem ZNIKAJ.
|
|
 |
Gdy Cię widzę, moje serce rucha się z płucem.
|
|
 |
|
jeżeli chociaż raz zatęsknisz to znak, że moja misja właśnie została spełniona.
|
|
 |
|
A ona ? Ona chce być wreszcie kochana tak mocno, jak sama potrafi kochać /// dziewczyna_supermena
|
|
 |
|
Powiedziała mu "żegnaj" choć tak bardzo pragnęła by został /// dziewczyna_supermena
|
|
 |
musisz zamknąć oczy i skupić się, a usłyszysz, jak gwiazdy oddychają.
|
|
 |
Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
|
|