|
Pocałuj mnie w usta bym mogła zaznać choć odrobinę szczęścia.
|
|
|
Faktycznie uciekłam, bo bałam się zobowiązania, ale to ty popełniłeś błąd nie biegnąc za mną.
|
|
|
Cholernie za tobą tęsknię, za twoim przepraszaniem bez powodu i powtarzaniu jak bardzo jestem śliczna.
|
|
|
Okłamujemy się nawzajem.Spuszczamy wzrok gdy któreś jest obok.Pragniemy własnej bliskości naiwnie uciekając.Śmiało patrzymy w przyszłość.Tylko opisy naszych uczuć mówią o tym co gra nam w sercach.Próbujemy uciec przed przeznaczeniem.Usilnie wzbraniamy się przed połączeniem swoich dróg.Gotowi do wszelkich poświęceń- zagubieni w wielkim świecie.
|
|
|
Och kochanie, po prostu złap moje zmarznięte dłonie i usłysz, co mówię
Nie pozwól mi obrócić się w piasek i odlecieć
Pomimo tej zatłoczonej pustyni zwanej Paryżem
Posyp, na koniec, kurzem z metra
Ale nie bierz zbyt dużo, Paryż straciłby swoją duszę |Malcolm McLaren - Paris Paris
|
|
|
Potrzebowałam bliskości.Namiętności.Gorącego żaru wewnątrz.Dociskałam cię do ściany napierając całym ciałem.Ustami tworzyłam niewidzialną dróżkę na twej szyi.Całowałam po szczęce zagryzając pełne usta.Zalotnie się uśmiechałam błądząc dłońmi we włosach.Widząc iskierki w twoich oczach wewnątrz śmiałam się ironicznie.Byłeś zwykłą zabawką.Cholernie przystojną zabawką.Myślałeś, że zdobędziesz mnie całą, że uwiedziesz jednym zdaniem. Niestety role się odwróciły.Pożegnałam cię słodkim żegnaj, a ty skulony na kolanach cicho błagałeś - więcej.
|
|
|
Gdy zaczynam o tobie myśleć częściej niż często to zaczyna dziać się coś niedobrego.
|
|
|
Gdy trzymałeś mnie w swych ramionach zwykle próbowałam uwodzicielsko zagryzać wargę, na co reagowałeś szerokim uśmiechem i całowałeś w głowę.
|
|
|
Stałam w półmroku kuchni trzymając w dłoniach gorący kubek z herbatą.Blask księżyca oświetlał moją twarz.Wpatrywałam się w twoje oczy analizując każdy skrawek ciała.Mogłam być sensem twoje życia ale byłam jedynie zwykłą koleżanką.
|
|
|
Uwodzicielsko zaciągnęła się papierosem, a wydychany dym przesiąknięty był tęsknotą do mężczyzny jej życia...|
|
|
|
Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. Pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku. Uwierz mi, nie chcesz tego, bo kiedy znajdziesz już tą właściwą osobę, pierwszy pocałunek... jest wszystkim.|
|
|
|
|