 |
Rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. Właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. Tylko je. Że dusza czuje się ewidentnie pominięta. Żałuję, że się nie myliłam. Żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. I dokończyłeś miłość. Miłość względem mojego ciała. Wbrew mojej duszy.
|
|
 |
Jak to dobrze byłoby mieć kogoś, kto zamiast mówić 'będzie dobrze' powie 'nie będzie dobrze, ale jesteś na tyle silna, ze sobie z tym poradzisz'.
|
|
 |
Jest coś niesamowitego w byciu nie w humorze. Wiesz, że jesteś wredna i źle ci z tym, ale nie możesz się opanować.
|
|
 |
nie szukam ideału, znalazłam kogoś, dzięki komu ideały przestały się liczyć.
|
|
 |
Jeśli On jest na tyle głupi, żeby to zakończyć, Ty musisz być na tyle silna, by mu przypomnieć, gdzie są drzwi.
|
|
 |
- Są takie dni kiedy "kurwa mać" to za mało...
- Wtedy mówi się "polejcie mi wódki".
|
|
 |
To, że piszę imiona mała literą nie znaczy, że nie mam szacunku do innych. to, że uwielbiam chodzić w wysokich szpilkach nie znaczy, że jestem kurwą. to, że się uśmiecham nie znaczy że jestem szczęśliwa. to, że do ciebie nie piszę nie znaczy, że tego nie chcę.
|
|
 |
Ambicja - idziesz na egzamin , wiesz , że umiesz na 2 dostajesz 4 i zaczynasz się zastanawiać dlaczego nie 5.
|
|
 |
Bo wiesz.., jeśli się kogoś naprawdę kocha, słowo "koniec" nabiera zupełnie innego znaczenia. W jednym momencie wszystko jest tej samej, szarej barwy, patrząc w lustro czujesz się brzydka a uśmiech wykrzywiony jest w drugą stronę. Wstając rano zastanawiasz się po co w ogóle wyszłaś z łóżka, z trudem nabierasz powietrza, siadasz w kuchni i pijesz kawę. Głucho patrzysz się w ścianę i zaczynasz rozumieć, że nawet te podstawowe czynności tracą sens. Bijesz się z myślami a każda z nich jest przepełniona jego imieniem. Miłość.. nie nawidzę tego słowa.
|
|
 |
uwielbiam to co banalne .. banalne przepuszczenie w drzwiach, podanie dłoni przy wysiadaniu z taksówki. dosunięcie krzesełka przy kolacji. pocałunek w dłoń na powitanie .. No i MIŁOŚĆ - też całkiem banalne .
|
|
 |
Oszczędź mi tych pochlebczych frazesów. Gdybym naprawdę była taką wspaniałą dziewczyną, jak twierdzisz, byłbyś ze mną, a nie z inną. Dlatego zamilcz. Nic więcej nie mów. I odejdź. Przecież to doskonale potrafisz.
|
|
|
|