|
Ja się pytam, gdzie Ty teraz jesteś? Miałeś być w każdej trudnej chwili
|
|
|
Brak czasu, kłótnia, zdrada czy nie zdrada, cokolwiek by to nie było, ja i tak pozwolę Ci wrócić. Każdy człowiek popełnia błędny, nie ?
|
|
|
Ale dlaczego? Byliśmy przecież tacy szczęśliwi
|
|
|
Musiało minąć tylle parszywych dni, żebym w końcu mogła dojrzeć plusy naszego rozstania. Spojrz na to z mojej strony. Nie denerwujesz się aż tak, nie musisz zastanawiać się, dlaczego Ci nie odpisuję. Nie musisz się o mnie martwić, ani myśleć, o co tym razem mi, kurwa, chodzi. Widzisz? To takie proste. Czasami jednak chciałabym, żebyś się o mnie martwił, żebyś spytał, co u mnie, jak mi minął dzień. Ale nie. Tego byłoby już chyba za wiele, nie uważasz?
|
|
|
~Noc labiryntem jest, zabłądźmy w nim..
|
|
|
"I jeszcze miejsca trochę mam
/Na wybuchy, słowa skruchy
/Na ten niepokoju stan..." ..
|
|
|
słuchaj Mała, nie możesz teraz płakać,wiesz? otrzyj łzy, i pokaż mi ten swój najpiękniejszy uśmiech, którego tak dawno nie widziało światło dzienne. obiecuję Ci, że niedługo znajdziesz kogoś, kto równie pięknie jak On - ba - nawet lepiej, mówić będzie jak bardzo mocno Cię kocha. nie minie długi okres czasu, a poznasz kogoś, kto będzie parzył jeszcze lepszą herbatę od Niego, kogoś, kogo uścisk będzie równie czuły jak Jego, kogoś, kto będzie rozmawiał z Tobą przed snem dłużej niż On, kogoś, kogo pokochasz jeszcze mocniej, i kto nie odejdzie. obiecuję Ci to Maleńka, tylko proszę Cię - przestań płakać, masz za ładne oczy, by się tak smucić. / veriolla
|
|
|
Za długie wieczorne spacery, w trakcie których rozmowy nie znały końca. Za piątkowe wspólne gotowanie, które w końcu nauczyło mnie jak zrobić dobre spaghetti. Za wylegiwanie się na kanapie, i granie w playstation, a przy tym przekrzykiwanie się, i udowadnianie kto jest lepszy. Za długie nocne wymiany poglądów, i wylewanie smutków. Za najlepszego na świecie jacka daniells'a pitego w zimny sierpniowy wieczór, pod kocem i w szaliku. Za tonę uśmiechów i słodkich słówek. Za tańczenie w deszczu i kąpiele w lodowatym jeziorze...Za wszystko - przepraszam, bawiłam się. Najzwyczajniej w świecie próbowałam zapomnieć, a Ty byłeś okazją, na samotne wieczory i pustkę w sercu. Przepraszam najmocniej...chociaż teraz wiesz co czułam opowiadając o swoim złamanym sercu.
|
|
|
"Człowiek może znieść bardzo dużo, lecz popełnia błąd sądząc, że potrafi znieść wszystko."
|
|
|
Mimo tego aroganckiego spojrzenia i wyglądu sukinsyna - jego oczy i uśmiech są najpiękniejsze na świecie . Ale to nie są już moje oczy, to nie jest już mój uśmiech, On cały nie jest już mój. Nie spojrzy na mnie zielonymi, najpiękniejszymi ślepimi na całym świecie, Jego uśmiech nie będzie już skierowany do mnie. Bo nas już nie ma. I nie ma nas i nie ma.
|
|
|
Nie radzę sobie, z tym,że go nie ma, z tym,że nie chce być. A jak tak bardzo kocham tego dupka.
|
|
|
Taaak, było pięknie. Najlepszy okres w życiu, to ten właśnie z nim. Ale już jest inaczej. Nie ma go, po prostu nie ma. Brakuje mi mojego Skarba. Jego szeptu, jego głosu, nawet jego krzyku- cholernie mi brakuje.
|
|
|
|