 |
wpatrywać się w nieskończoność w ten cudowny odcień błękitu ,
|
|
 |
prawdopodobnie pokochałam poniedziałki.
|
|
 |
Za każdym razem gdy patrzył w jej okno ,
wiedział że ostatnie piętro jest wysoko ,
|
|
 |
i myślał ile jeszcze dni czekając na nią ,
będzie stał i myślał , i co będzie jak przyjdzie , lub co zrobi sam jeśli nigdy nie wyjdzie .
|
|
 |
był z nią zawsze , za ręke , myślami
|
|
 |
Gdy wychodziła z klubu patrzył na nią ukratkiem ,
zawsze odprowadzał ją wzrokiem pod klatkę ,
|
|
 |
prawdy nie zbudujesz na kłamstwach
co najwyżej fart pozwoli ci wyssać ją z palca
|
|
 |
mogłabym rozliczyć każdego z was za gwałt na emocjach, albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz.
|
|
|
|