 |
Nie jaram się jak co trzecia nastolatka Justinem Biberem, słucham Rapu. Nie noszę sukienek, wolę luźne spodnie i za duży T-Shirt. Nie mam na sobie kilograma tapety, wolę delikatny makijaż. Moim atrybutem nie jest różowa torebeczka, a treningowa torba i słuchawki. Nie uganiam się za chłopakami, ale to kurwa nie znaczy, że nie potrafię kochać.../ rozkmiiniaj
|
|
 |
Zaznacz, usuń... Kurwa, gdyby to było takie proste. / rozkmiiniaj
|
|
 |
a przy spotkaniu ze mną pękasz jak tania gumka z kiosku a rogiem. ! / rozkmiiniaj
|
|
 |
Płaczę często, choć tego po mnie nie widać, krzyczę rzadko, bo już nie mam do kogo, spotykam się z wieloma, lecz niewielu mogę nazwać przyjaciółmi, słucham rapu, choć nieraz ubieram sukienki, nienawidzę Cię, choć w głębi duszy kocham.../ rozkmiiniaj
|
|
 |
Czułe pożegnania to zostaw sobie dla niej, tak samo jak nie życz mi szczęścia, bo kurwa właśnie mi je odebrałeś... / rozkmiiniaj
|
|
 |
Łatwo zranić, łatwo zrobić nadzieję, mnie to boli, ale Ty nie wiesz, że cierpię, i Ci nie powiem, bo taka nie jestem, dla mnie najważniejsze jest Twoje szczęście...
|
|
 |
Leżąc w łóżku krztuszę się wspomnieniami o Tobie. Każda chwila, każdy gest, każdy wyraz twarzy, każde słowo wraca ze zdwojoną siłą i co noc jest odtwarzane na nowo. Codziennie zalewam łzami poduszkę, a zamiast Ciebie jest przy mnie jebany pluszowy miś. / rozkmiiniaj
|
|
 |
W zasadzie to mogę Ci otwarcie powiedzieć, że Cię nienawidzę. A wiesz kurwa za co ?! Za te wszytskie dni, w których dawałeś mi nadzieję, za każdą rozmowę, za to, że wybrałeś tą jebaną w dupę szmatę, no poprostu za to, że Cię chuju kocham / rozkmiiniaj
|
|
 |
Czuję się tak kurewsko żałośnie, gdy leżę w łóżku i myślę ' co by było gdyby '. Nie potrafię do siebie dopuścić myśli, że kurwa nie byłoby nic, bo przecież Ty nie potrafisz kochać. /. rozkmiiniaj
|
|
|
|