 |
znali się od małolata, On ciągle za nią latał, żywiła Go uczuciem, lecz nie trawił Go jej tata, niedostępna, jak śnieg tego lata - padał deszcz, gdy kłamała, że kocha Go jak brata [kali]
|
|
 |
szacunek za szacunek, chamstwo za chamstwo
|
|
 |
każdy z nas jest sobą, idziemy tą samą drogą, więc morda cioto, bo czeka Cię zguba [słoń]
|
|
 |
zrozumiałam, że nie warto!
|
|
 |
szlachta nie pije z umiarem, szlachta lubi się najebać ! :DD
|
|
 |
trzymaj moją ksywkę z daleka od swej mordy [onar]
|
|
 |
|
teraz mówimy o fałszu, więc chyba będziesz w temacie, szmato.
|
|
 |
|
może nie jest super piękny, ale potrafi pięknie kochać.
|
|
 |
Bóg ukrył piekło w samym środku jej serca [sobota]
|
|
 |
|
ona potrzebowała go tak samo, jak on potrzebował jej, lecz oboje nie chcieli się to tego przyznać.
|
|
 |
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość [małpa]
|
|
 |
ej kurwa to boli, nikt nie cofnie czasu [rena]
|
|
|
|