|
wracam aby odbudowac siły .16 miesięcy zakłamanego związku . śmierć -dobre rozwiązanie
|
|
|
Może byśmy byli razem szczęśliwi , co dzien bym miała cię przy sobie , kłócilibyśmy sie i godzili
spełniali swoje marzenia , wyjeżdzali w dalekie podróże , kochali się bezgranicznie i ufali aż do końca
niestety to tylko moje bezsensowne marzenia bo wiem ze nigdy nie będziesz mój.
|
|
|
Prawdopodobnie nie jestem jak Twoi znajomi. Nie chodzę w nocy od klubu do klubu, nie pije hektolitrów alkoholu, nie wychodzę codzien do parku by pić. Wiem, jestem nerwowa i często mówię coś czego później żałuje. Ale nie jestem mściwa, nie chce nikomu na siłę zniszczyć życia, ani nie szukam problemu tam gdzie go nie ma. I kocham Cię, choć pewnie nie chcesz już tego słyszeć. Ale nie jestem idealna, ty zresztą też nie, nikt nie jest. Ja po prostu kocham wbrew swojej woli.
|
|
|
Mam wrażenie ze oddalam się od Ciebie, odpływam i chyba jestem w niebie chyba nic szczególnego się nie dzieje tylko nie wiem już czy ty naprawdę istniejesz"
|
|
|
rzucone "cześć" ot tak po dłuższej chwili... pustka pomiędzy ludźmi którzy kiedyś razem żyli. / TMK aka Piekielny
|
|
|
brak powodów to często najlepszy powód do działania.
|
|
|
Wszystko się zmieniło.Dziś już nie przyjaźnimy się z tymi osobami co mieliśmy się przyjaźnić na zawsze. Kochamy zupełnie inne osoby niż kiedyś. I wszystko jest inne.
|
|
|
dziś odpycha nas to, co kiedyś nas do siebie przyciągało.
|
|
|
widzę w Twoich oczach że ktoś Cie kiedyś mocno zranił.
|
|
|
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.
|
|
|
Najtrudniejsza jest Twoja nieobecność
|
|
|
Strach przed związkiem ma podobną strukturę co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się upadku. Boimy się, że nasze serce nie będzie miało po co bić
|
|
|
|