 |
To straszne, wiem, ale ja nie kłamię, widzisz, widzę niebieskie oczy na ulicy i zatrzymują mi się funkcje życiowe, jedno ich mrugnięcie w moją stronę i umieram, widzę wielki najki i umieram, słyszę głos przeciągający sylaby i umieram, czuję ciężkie, męskie perfumy i umieram, widzę kogoś podobnego do Ciebie i zaczyna mi się podobać, a to nie prawda, bo wcale nie, bo to przez Ciebie, bo to Ty mi się podobasz, więc umieram, umieram, bo jak zwykle okazałam się niewystarczająca. / niecalkiemludzka
|
|
 |
"Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano Cię w ziemi, Zanurzam się w wodzie, która ma płowy kolor rozkopanej gleby. Każdy oddech dusi. Nie ma niczego, czego można by się przytrzymać, niczego w co można by się wbić pazurami. Nie ma wyjścia, trzeba odpuścić. Odpuścić. Poczuć wokół siebie ciężar, poczuć kurczenie się płuc, powoli narastające ciśnienie, pozwolić sobie na to, by opaść głębiej. Nie ma nic, tylko dno. Nie ma nic, tylko smak metalu, echo dawnego życia i dni, które zlewają się w ciemność."
|
|
 |
Mam obrzydliwą chęć zwinąć się KOMUŚ na kolanach w kłębek, i DAĆ się temu KOMUŚ głaskać. Z braku możliwości zawinę się do łóżka i DAJCIE wy mi wszyscy pierdolony święty spokój. / impulsive
|
|
 |
Gdybym miała wybrać miłość czy przyjaźń nie wiem które mogłabym wybrać. Miłość bywa fałszywa i przyjaźń też.
|
|
 |
cofnęłam zegarek o godzinę , więc wiem co to podróż w czasie , dziwko .
|
|
 |
Kawa stygnie. uczucia gasną. Piwo traci gaz. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
 |
Pierdol przeszłość bo tak najłatwiej
|
|
 |
Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera. | Jacob
|
|
 |
|
Odejdź ode mnie, mam alergie na frajerów. / j.
|
|
 |
Nie mogę czekać aż znajdziesz mnie, bo wyczekiwaniu moja dusza zamarznie i już nie będę tym kogo szukałeś.
|
|
 |
Dlaczego gdy ludzie są zakochani ranią swoich przyjaciół nawet tego nie zauważając ?
|
|
 |
Czasami, gdy Go widzę, czuję się, jak alkoholiczka po odwyku na widok butelki wódki..
|
|
|
|