 |
powinnam płakać , rozpaczać , lecz czułam tylko wielką pustkę , tkwiącą gdzieś po środku klatki piersiowej .
|
|
 |
i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . i need you . KURW*, POTRZEBUJĘ CIĘ , WRÓĆ . -.-
|
|
 |
niech stanie w miejscu czas, nikt nie patrzy na mnie tak jak Ty
|
|
 |
szczerze nie znoszę tego uczucia, kiedy bardzo potrzebuję być przytulona, a dookoła nie ma ani jednej osoby, która mogłaby to zrobić. teraz, właśnie w tym momencie.
|
|
 |
ja i ty, z jointa dym < 3333333
|
|
 |
Idę na balkon. W ręku szlug. Telefon w drugiej. I napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie, chociaż wiem, że tego nie chcesz. Wybełkotał, że Cię kocham, że tu jest źle i serio tęsknię.
|
|
 |
|
a bez Niego? wszystko inne traci na znaczeniu, staje się jakby nieistotne dla życia, znikome dla umysłu i wręcz niedostrzegalne, dla wciąż ledwo słyszalnych, uderzeń serca. / endoftime.
|
|
 |
mam nie zawodny węch, nie trzymam z frajerami.
|
|
 |
Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
|
|
 |
Nie ma nic lepszego, niż orgazm duszy, osiągnięty po nocnej rozmowie .
|
|
 |
nie ważne gdzie spojrzę jestes Ty.
|
|
 |
Przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy.
|
|
|
|