 |
nie chcę wierzyć w coś co jest tylko fikcją i złudzeniem, nie chcę mieć tylko nadziei, że może być lepiej. pragnę w końcu poznać prawdziwe szczęście, odnaleźć to co sprawi, że przestanę mieć wątpliwości. /espoir
|
|
 |
a miało być tak pięknie, mieliśmy być dla siebie, mieliśmy poznać na nowo szczęście, uwolnić się od bagażu uczuć z przeszłości a okazuje się, że tylko go sobie dokładamy. /espoir
|
|
 |
po prostu boję się, że przestało mi zależeć. i wiem, że gdy będziesz obok ciężko mi będzie spojrzeć w Twoje oczy i powiedzieć, że to koniec bo wciąż będę czuć i mieć nadzieję, że wszystko jednak się jeszcze ułoży, że znów będzie tak jak na początku.. a później znowu pojedziesz, nie będziemy się widzieć i znów będę mieć te cholerne wątpliwości, będę myśleć o rozstaniu, nie będę miała siły ciągnąć tego dalej i tak w kółko.. niepoprawne kółko, które daje siłę, ale jeszcze więcej jej zabiera. /espoir
|
|
 |
chcę zakończyć ten związek, ale jednak coś mnie wciąż powstrzymuje i trwam w nim. jestem tak skomplikowana, że sama nie potrafię tego pojąć. trudno jest mi wytrzymać z własnym burdelem w głowie, więc jak ktokolwiek inny ma z nim wytrzymać ?! /espoir
|
|
 |
a dziś wszystko jest jakieś takie bez znaczenia, nie wiem co czuję, czego pragnę, co tak naprawdę mam w głowie, czuję się tak dziwnie pusto. /espoir
|
|
 |
jak nazywa się foka bez oka ? f /człowiek suchar.
|
|
 |
|
O, Jesteś online. Napisz. Napisz do mnie. Napisz, napisz, napisz. W tym momencie, w tej chwili, teraz. Proszę, proszę, proszę napisz. Napisz, napisz, napisz, bo zaraz się rozpadnę, bo zaraz mi serce pęknie, bo czekam na ciebie. No napisz. Przecież widzisz to żółte słoneczko przy moim imieniu, napisz. Napisz pierwszy, bo ja już nie mam odwagi. Napisz, napisz, napisz. Zrób to dla mnie. O! Już cię nie ma. Kurwa.
|
|
 |
tyle lat się znamy, nooo już w chuj. nadeszła szkoła średnia. jesteśmy w tej samej szkole. gdy się z nią mijam na korytarzu to nawet nie mówimy sobie cześć. poszła na bio-chem i myśli, że jest lepsza, zadziera tą głowę do góry i idzie. licealistka jebana.
/ kolega, o dawnej 'koleżance'
|
|
 |
bo wiem co to czas na miłość i miłość na czas
|
|
 |
Nie otwieraj swego serca każdemu człowiekowi, abyś nie usunął od siebie szczęścia. /Pismo Święte.
|
|
 |
- wiedz, że zawsze cię kochałam, nadal cię kocham . - skoro ja kocham Ciebie, a Ty mnie to czemu do jasnej cholery nie możemy być razem? - świat nie jest gotów na takie wyzwanie. Ty i ja, dwie osoby, które nienawidzą się na oczach wszystkich, a wielbią po kryjomu? Ludzie nas zniszczą. Sami się zniszczymy. - nie pozwolę nikomu cię dotknąć . -ja pozwoliłam Ci się zbliżyć do mnie i co z tego mamy? - siebie. mamy siebie.
|
|
|
|