 |
I czekam wciąż na coś co było, wciąż się myląc / pezet
|
|
 |
jak mam powiedzieć Ci bez słów, że chcę, byś już zawsze był mój?
|
|
 |
Przepraszam, nigdy nie byłam dla kogoś wszystkim,więc nie wiem jak to jest./esperer
|
|
 |
Na zewnątrz upał, a w sercu zimno odkąd znowu zniknąłeś./esperer
|
|
 |
wszystko wkurwia, chciałbym jakąś fajną pannę,tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"
|
|
 |
podeszwy stoją twardo, ale limitem jest niebo,
jak jesteś stewardessą to pozdrów nasze ego tam
|
|
 |
jak raper nie ma flow mówi chodzi o prawdę,jak dupa ma nadwagę mówi chodzi o charakter
|
|
 |
"Nie chcę wieszać łez tam, gdzie trzeba mieć uczucia skryte"
|
|
 |
"Nigdy nie dbałem o swój tytuł ziom.. dbałem o bliskich"
|
|
 |
Przez Ciebie nie potrafię iść do przodu i patrzeć w przyszłość, bo raz na jakiś czas pojawiasz się obok, przypominasz jaką miała wspaniałą przeszłość z Tobą i znikasz. Budujesz sobie życie na moim zrujnowanej psychice i wymiętym sercu./esperer
|
|
 |
Nie nudzi Ci się już takie wchodzenie i wychodzenie z mojego życia? /esperer
|
|
 |
Wiesz, to nie tak miało wyglądać. Wyobraziłam to sobie inaczej. Mieliśmy być szczęśliwi, razem, tylko ty i ja. Nigdy nie wykluczałam imprez, Twoich kumpli i moich znajomych. Nigdy, rozumiesz nigdy nie zabroniłabym Ci wypadów z Twoją paczką, nie marudziłabym na oglądane mecze i ani razu nie poskarżyłabym się, że znowu u nas zbiera się całe towarzystwo. Chciałam dla Ciebie dobrze, najlepiej. Miałbyś miłość, troskę, wierność i nie musiałbyś rezygnować ze swojego JA. Naprawdę. Podawałam Ci na dłoni moje serce, a co Ty wybrałeś? Wolałeś dragi, alkohol i skacowanych kumpli niż normalne życie ze mną u boku. Prawdziwe uczucie zamieniłeś na tanią kurwą. /esperer
|
|
|
|