głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika palinka63

“ musi pani trochę zobojętnieć  uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom. ”

chokoreeto dodano: 17 stycznia 2015

“ musi pani trochę zobojętnieć, uzbroić się psychicznie przeciwko zbyt silnym uczuciom. ”

“ Musisz mieć stabilność najpierw w swoim życiu  zanim zaczniesz dzielić je z kimś innym. ”

chokoreeto dodano: 17 stycznia 2015

“ Musisz mieć stabilność najpierw w swoim życiu, zanim zaczniesz dzielić je z kimś innym. ”

“ A może by tak pieprzyć konsekwencje? Może zaryzykować  stawiając czoła przegranej i po prostu nie myśleć  co będzie dalej. Czy warto? Jak to się skończy? Czy mamy szanse? Tak  macie. Siebie na chwilę lub nigdy. Razem tu i teraz lub nigdy. Po co żyć przeciętnym życiem w związkach zanudzających ten świat  jeśli można dać się ponieść uczuciom bez przyszłości? Tylko głupi wierzą  że jeśli coś nie ma przyszłości  to nie ma w ogóle sensu. Wartością związków nie jest ich trwanie samo w sobie  ale to  czego w nich doświadczamy. ”  — kominek

chokoreeto dodano: 17 stycznia 2015

“ A może by tak pieprzyć konsekwencje? Może zaryzykować, stawiając czoła przegranej i po prostu nie myśleć, co będzie dalej. Czy warto? Jak to się skończy? Czy mamy szanse? Tak, macie. Siebie na chwilę lub nigdy. Razem tu i teraz lub nigdy. Po co żyć przeciętnym życiem w związkach zanudzających ten świat, jeśli można dać się ponieść uczuciom bez przyszłości? Tylko głupi wierzą, że jeśli coś nie ma przyszłości, to nie ma w ogóle sensu. Wartością związków nie jest ich trwanie samo w sobie, ale to, czego w nich doświadczamy. ” — kominek

“   Słuchaj  muszę ci coś jak najprędzej opowiedzieć .  I ja wiedziałam  że tym jednym zdaniem stawia mnie przed wszystkimi. Dla mnie już do końca życia żadne „kocham cię” nie zastąpi tego „słuchaj  muszę ci coś natychmiast opowie­dzieć”. Zrozumiałam  jak ważne to jest dla niego  gdy przez przypadek  kiedyś przy winie w pubie  byłam świadkiem  jak dyskutował zażarcie z jednym ze swoich kolegów o tym  w któ­rym momencie rozpoczyna się zdrada. Ze zdumieniem słucha­łam  gdy mówił  że zdrada jest dopiero wówczas  gdy zamiast żonie coś ważnego „jako pierwszej osobie pragnie się natych­miast opowiedzieć innej kobiecie”.  Od sześciu lat opowiadał mi wszystko najważniejsze jako pierwszej.    ”  — J.L.W.

chokoreeto dodano: 17 stycznia 2015

“ "Słuchaj, muszę ci coś jak najprędzej opowiedzieć". I ja wiedziałam, że tym jednym zdaniem stawia mnie przed wszystkimi. Dla mnie już do końca życia żadne „kocham cię” nie zastąpi tego „słuchaj, muszę ci coś natychmiast opowie­dzieć”. Zrozumiałam, jak ważne to jest dla niego, gdy przez przypadek, kiedyś przy winie w pubie, byłam świadkiem, jak dyskutował zażarcie z jednym ze swoich kolegów o tym, w któ­rym momencie rozpoczyna się zdrada. Ze zdumieniem słucha­łam, gdy mówił, że zdrada jest dopiero wówczas, gdy zamiast żonie coś ważnego „jako pierwszej osobie pragnie się natych­miast opowiedzieć innej kobiecie”. Od sześciu lat opowiadał mi wszystko najważniejsze jako pierwszej. ” — J.L.W.

 Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki  cuda zajmują mi trochę więcej czasu

chokoreeto dodano: 17 stycznia 2015

"Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę więcej czasu"

a po tej przyjaźni zostało mi tylko dużo wspomnień  kilka zdjęć  jego szara koszulka i trochę wiadomości na fejsie. nie to  żeby coś  ale trochę tęsknię za jego głupimi porównaniami  całkiem bezsensownymi pocieszeniami  za naszymi wygłupami i tym  że potrafił mnie zaakceptować. za tym  że słuchał  że pomagał  że dostrzegał sens tam  gdzie ja go nie widziałam. za tym  że znosił moje jazdy  krzyki  awantury i bójki. za tym  że był. po prostu był zawsze  kiedy było źle i dobrze i beznadziejnie i najcudowniej w świecie  był mimo i pomimo. i czasem miałam ochote go udusić  zamordować  poćwiartować i zakopać  ale po kilku chwilach mi mijało. tylko przy nim mogłam być sobą. i byłam nie fair  bo jestem dwulicową zdzirą  ale był kimś więcej niż kumplem. był bratem  siostrą  matką  ojcem i kumplem w jednym.  bm :

beautymetafora dodano: 10 stycznia 2015

a po tej przyjaźni zostało mi tylko dużo wspomnień, kilka zdjęć, jego szara koszulka i trochę wiadomości na fejsie. nie to, żeby coś, ale trochę tęsknię za jego głupimi porównaniami, całkiem bezsensownymi pocieszeniami, za naszymi wygłupami i tym, że potrafił mnie zaakceptować. za tym, że słuchał, że pomagał, że dostrzegał sens tam, gdzie ja go nie widziałam. za tym, że znosił moje jazdy, krzyki, awantury i bójki. za tym, że był. po prostu był zawsze, kiedy było źle i dobrze i beznadziejnie i najcudowniej w świecie, był mimo i pomimo. i czasem miałam ochote go udusić, zamordować, poćwiartować i zakopać, ale po kilku chwilach mi mijało. tylko przy nim mogłam być sobą. i byłam nie fair, bo jestem dwulicową zdzirą, ale był kimś więcej niż kumplem. był bratem, siostrą, matką, ojcem i kumplem w jednym. /bm :(

nie obiecuję Ci  że będę najlepsza  że będę ciągle się uśmiechać i mówić  że Cię kocham. nie gwarantuję  że będę akceptować Twoje wady i nawyki  ani że nie będę próbowała Cię zmieniać.. ale mogę Ci obiecać  że mimo wszystko będę. będę obok  będę czekać  będę dla Ciebie  będę tylko Twoja. obiecuję  że tylko Twój uśmiech będzie wywoływał mój  że tylko Twoje oczy będą mogły patrzeć w moje godzinami  że tylko Twoje usta będą całować moje i tylko Twoje dłonie będą dotykać mojego ciała. obiecuję  że będę się starać i kochać Cię  że będę Cię wspierać i dopingować we wszystkim. bo jesteś dla mnie jedynym szczęściem jakie posiadam  jesteś wszystkim co mi zostało i nie przeżyłabym  gdyby Ciebie zabrakło. nie wyobrażam sobie siebie bez Ciebie. Kocham Cię  Moje Niebieskookie SZCZĘŚCIE! ♥♥  BM

beautymetafora dodano: 3 stycznia 2015

nie obiecuję Ci, że będę najlepsza, że będę ciągle się uśmiechać i mówić, że Cię kocham. nie gwarantuję, że będę akceptować Twoje wady i nawyki, ani że nie będę próbowała Cię zmieniać.. ale mogę Ci obiecać, że mimo wszystko będę. będę obok, będę czekać, będę dla Ciebie, będę tylko Twoja. obiecuję, że tylko Twój uśmiech będzie wywoływał mój, że tylko Twoje oczy będą mogły patrzeć w moje godzinami, że tylko Twoje usta będą całować moje i tylko Twoje dłonie będą dotykać mojego ciała. obiecuję, że będę się starać i kochać Cię, że będę Cię wspierać i dopingować we wszystkim. bo jesteś dla mnie jedynym szczęściem jakie posiadam, jesteś wszystkim co mi zostało i nie przeżyłabym, gdyby Ciebie zabrakło. nie wyobrażam sobie siebie bez Ciebie. Kocham Cię, Moje Niebieskookie SZCZĘŚCIE! ♥♥ /BM

Na sam dźwięk Twojego głosu zmieniłabym zdanie..  — Nicholas Sparks   I wciąż ją kocham

chokoreeto dodano: 30 grudnia 2014

Na sam dźwięk Twojego głosu zmieniłabym zdanie.. — Nicholas Sparks, "I wciąż ją kocham"

'Nie mów 'może'  jeśli chcesz powiedzieć 'nie'.

zozolandia dodano: 30 grudnia 2014

'Nie mów 'może', jeśli chcesz powiedzieć 'nie'.

czemu tak jest  że to ja ciągle się muszę starać o innych?

zozolandia dodano: 30 grudnia 2014

czemu tak jest, że to ja ciągle się muszę starać o innych?

znajdź dla mnie czas.

zozolandia dodano: 30 grudnia 2014

znajdź dla mnie czas.

Drogi grudniu  jesteś jednym z najpiękniejszych miesięcy. Łączysz ludzi w święta  dajesz nadzieję na lepszy rok  sprawiasz  że dzieci szaleją  gdy dajesz im śnieg... Wiesz  grudniu... wszystkie miesiące zasypywały mnie złymi wieściami  nieprzyjemnymi zdarzeniami i niechcianymi pożegnaniami. Jak co roku piszę do Ciebie list  obiecuję  że w tym nie będzie dużo tekstu. Wiem  że jesteś w stanie zrobić wiele  wiem  że potrafisz  proszę  ześlij człowieka  który będzie mnie potrzebować. Już od dawna układam drugą poduszkę w łóżku  wypatruję przez okno człowieka  który by biegł do mnie  nawet obiady robię dla dwóch osób. Powiesz  dlaczego wciąż nikt nie puka do drzwi? Grudniu  zmień to  proszę.

chokoreeto dodano: 24 grudnia 2014

Drogi grudniu, jesteś jednym z najpiękniejszych miesięcy. Łączysz ludzi w święta, dajesz nadzieję na lepszy rok, sprawiasz, że dzieci szaleją, gdy dajesz im śnieg... Wiesz, grudniu... wszystkie miesiące zasypywały mnie złymi wieściami, nieprzyjemnymi zdarzeniami i niechcianymi pożegnaniami. Jak co roku piszę do Ciebie list, obiecuję, że w tym nie będzie dużo tekstu. Wiem, że jesteś w stanie zrobić wiele, wiem, że potrafisz, proszę, ześlij człowieka, który będzie mnie potrzebować. Już od dawna układam drugą poduszkę w łóżku, wypatruję przez okno człowieka, który by biegł do mnie, nawet obiady robię dla dwóch osób. Powiesz, dlaczego wciąż nikt nie puka do drzwi? Grudniu, zmień to, proszę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć