 |
drugi raz tego nie przetrwam, pamiętaj.
|
|
 |
może nadszedł już czas, by pogodzić się z faktem,
że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel
i po prostu się pożegnać?
|
|
 |
nikt cię tak nie zrani, jak człowiek,
którego nazywałeś swoim przyjacielem.
|
|
 |
i chciałabym Cię tak je.bnąć moją obojętnością,
żebyś przejrzał w końcu na oczy.
|
|
 |
który to już raz uwierzyłam w Twoje chore obietnice?
|
|
 |
tear is only a water
it's only water...
|
|
 |
he loved her.
in spite of everything.
|
|
 |
słodkie i namiętne spierdalaj.
|
|
 |
tabletki rozpuszczające się w żołądku.
lejąca się krew z rąk, z ust.
kolejny papieros.
następny kieliszek.
tego chcesz, tak ?
|
|
 |
co łatwo dostępne pozbawione jest wartości.
|
|
 |
i dosyć już się nacierpiałam,
by znów zacząć to samo.
|
|
|
|