 |
nie wstydzę się, że stworzyło mnie podwórko, bo hip hop znaczy dla mnie to samo co lepsze jutro
|
|
 |
Poczuj zapach asfaltu latem, chodników szorstkość, beton, na którym wciąż kwitnie nasza wolność
|
|
 |
mam respekt u tych, na których mi zależy najbardziej
|
|
 |
i być może to fobia, ale widziałam w nim iskierkę dobra kiedy przechylał tą butelkę do dna
|
|
 |
znowu czuje Twój zapach na ustach, gdy patrzę w jego w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma Cie obok, mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daje słowo oddałabym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą
|
|
 |
zostały te wspomnienia i łzy,
i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.
|
|
 |
potrzebuję Ciebie. potrzebuję zmian. potrzebuję szczęścia.
|
|
 |
Jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek. Jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek.
|
|
 |
Często kaleczę kobiety z którymi spałem.
Amator wrażeń, portfolio z krótkim stażem,
to moja droga od dna bólu do spełnienia marzeń.
|
|
 |
Na kartce napiszę "rap, książki, resztę pierdol". Poznam miłość, stracę miłość,
rzucę życie na szale i spróbuje popłynąć.
|
|
 |
Pierwsza kaseta, na niej ksywka którą mam do dzisiaj i nauczyciel który powie, że świat do zdobycia mam
|
|
 |
W reprezentacji szkoły nie gram, ulica daje więcej ciepła
|
|
|
|