 |
jesteś. i mi to cholera wystarczy.
|
|
 |
moja słabość do Ciebie kiedyś mnie wykończy.
|
|
 |
mówisz, że będzie dobrze, a w myślach knujesz jak zrujnować mi życie.
|
|
 |
Dla Ciebie skoczyłabym nawet z dywanu na podłoge.
|
|
 |
|
, bo facet jest za męski na uczucia , za dumny , by przeprosić i za głupi by cokolwiek naprawić .
|
|
 |
Każdego dnia mam ochotę najebać się tak, by choć przez minute nie myśleć o Tobie.
|
|
 |
nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
|
|
 |
czas Ci się kończy. potem znikniesz z mojego życia, frajerze.
|
|
 |
będę tą zepsutą i tą złą . poważnie . lepiej sie opłaca .
|
|
|
|