 |
podobno mogłaś siedzieć ze mną i milczeć, być kiedy zajdzie taka potrzeba, nie odchodzić nigdy więcej.
|
|
 |
yhy, fałsz dookoła? norma. w reflektorach twojej sławy, giną ludzie, którzy byli jeszcze coś warci .
|
|
 |
bo choć jestem suką, to zasługuję na trochę szacunku od takiego typa jak TY .
|
|
 |
nawet gdybyś nie wiadomo jak się stoczył i nie wiadomo jak źle mnie traktował, to ja i tak mam ten sam chory stosunek do ciebie .
|
|
 |
podziwiam cię . też chciałabym mieć tak wyjebane na osobę, którą kocham .
|
|
 |
proponuję, aby każdy zajął się sobą i odpierdolił od reszty. amen.
|
|
 |
czasami zapominam, że jestem dobrze wychowana.
|
|
 |
nie chcę decydować o tym, co uważasz za słuszne. lecz dlaczego tylko ja mam uważać? kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze, ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę. / Eldo
|
|
 |
mam nadzieję, że wciągając kolejną krechę myślisz sobie 'kurwa, ona naprawdę mogła mi pomóc' .
|
|
 |
i chcę znowu czuć się tak jak wtedy . czuć tą niewiedzę `kocha mnie czy nie ?` i po chwili usłyszeć szept twych ust ' kocham cię, mała, zawsze i na zawsze' .
|
|
 |
ty będziesz winny rozlewowi mojej krwi . to będzie krew na twoich dłoniach .
|
|
|
|