 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
 |
By dostać coś więcej, nie można bać się klęski.
|
|
 |
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
"Jest w sercu miejsce które nigdy się nie zapełni, taki punkt, coraz bardziej to rozumiemy. Jest w sercu miejsce które nigdy się nie zapełnia, a my będziemy w tym miejscu czekać i czekać" /madulekx3
|
|
 |
Jest na świecie tyle nielegalnych, chorych, niewłaściwych miłości. Zakochujemy się w młodszych osobach, w swoim starszym nauczycielu od matematyki, w osobie takiej samej płci, innego koloru skóry czy w swoim porywaczu. Świat nazywa to uczucie przekleństwem, bo tak naprawdę nikt nie wie czym jest miłość. Nieważne czy ktoś ma 78 lat i 8 małżeństw za sobą czy ma 15 lat i przeżywa pierwszą miłość. Nie mamy pojęcia co to jest za siła, która nami włada. Ja też nie wiem; zdałam sobie sprawę jedynie, że jest zła.
|
|
 |
'Jeśli jesteś dobrą piłką, to im silniej Cię uderzą tym wyżej się wzniesiesz'
|
|
 |
Miłość jest jak sport . Z tą różnicą , że w niej trening nie czyni mistrza .
|
|
 |
Ahhh jak mnie do Ciebie ciągnie . Niesamowicie *.*
|
|
 |
|
To nie tak, że jesteś złym człowiekiem. Robisz tylko złe rzeczy, bo jesteś smutny. Każdy kto jest smutny robi złe rzeczy, bo chcę się odpłacić za swoje cierpienie./esperer
|
|
 |
Co zrobić gdy po raz kolejny spotykasz kogoś i masz wrażenie, że to nie jest przypadek. Tylko szansa od losu na efektywne działanie. Co zrobić gdy się starasz, a mimo wszystko jesteś ignorowana. Co jeśli to była ostatnia szansa, która już nigdy więcej się nie powtórzy. Małe iskierki pojawiały się w miejscu, gdy podczas tańca przez przypadek otarła się jego skóra o moją. Wewnętrzne przyciąganie, które czułam gdy był w pobliżu. Mogłam mieć każdego ale chciałam akurat jego. Uczucie zazdrości przepełniało mnie po koniuszki palców, gdy to jej ciało dotykał a nie moje. Niby wszystko jest w porządku ale jednak znów mam wrażenie jak bym coś utraciła.
|
|
 |
Jak wiele może się kryć za jednym uśmiechem. W szczególności tym nieszczerym, fałszywym. Każdego dnia udaje stan, w którym wcale się nie znajduje. Sprawiam, by inni widzieli mnie szczęśliwą bo nie chcę odbierać im dobrego samopoczucia. Dlaczego nikt nie potrafi zauważyć, że mój uśmiech to jedno głośne wołanie o pomoc? Do czego to sprowadziło, że muszę udawać pogodę ducha.. czekam tylko, aż zacznę oszukiwać samą siebie. Codziennie czuję, że się duszę. Może to z powodu wysokich temperatur, a może to rzeczywistość odbiera mi powietrze? Już teraz nie stoi ona za mną i nie czuję jej przerażającego oddechu na mojej skórze. Wiem, że stoi tam w oddali ukryta, cierpliwie wyczekując aż wydam ostatnie tchnienie.
|
|
|
|