 |
Jesteś jak Barbie i się tylko garbisz nienawidzę takich jak Ty więc lepiej się ogarnij!
|
|
 |
wolę być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana.
|
|
 |
a ty jesteś moim kochanym łosiem. najsłodszym łosiem pod słońcem. tylko tego łosia kocham najbardziej. inne łosie się nie liczą. rozumiesz?
|
|
 |
Książe do mnie przypatatajał.
|
|
 |
Nadszedł czas gdy po prostu żal mi na Ciebie klawiatury.
|
|
 |
ty lepiej spójrz na siebie, bo wyglądasz jak trzecia płeć.
|
|
 |
Jego obejmujące ręce to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi. Dla mnie.
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą,
mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie,
że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
 |
Słodko nazywasz mnie kotkiem, kotku.
|
|
 |
-Gdzie te czasy kiedy bałaś się przeklinać?
-Poszły się jebać.
|
|
 |
Miłość – takie małe, głupie, uparte, nie wiadomo co.
|
|
 |
Miłość jest tym, co zostaje, gdy mija zakochanie, rozumiesz?
Kiedy niepokoisz się o kogoś i masz nadzieję, że jest szczęśliwy,
ale nie żywisz już co do niego złudzeń.
Być może ten rodzaj miłości nie jest podniecający i namiętny,
nie ma w nim tych wszystkich rzeczy,
które z czasem przekwitają.
Wszystkich tych rzeczy, na których tak ci zależy.
Ale w ostatecznym rozrachunku to jedyny rodzaj miłości,
który się naprawdę liczy.
|
|
|
|