 |
Przyjaciel to ten, który pozwala ci zostać Wariatem do końca..
|
|
 |
Siedzę na parapecie, wyziębiłam już cały pokój, gwiazdy zaglądają do środka, a ja z kubkiem gorącej herbaty nie czuję już nic, nawet zimna
|
|
 |
wychodzimy na dwór. wyzywamy się. bijemy na środku ulicy. buszujemy po sklepach. śmiejemy na cały głos. przytulamy. spacerujemy. krzyczymy. klniemy. śpiewamy. obgadujemy. zachowujemy się jak dzieci. nie myślimy.wyśmiewamy się z ludzi.jesteśmy wredne. udajemy pojebane. cieszymy się.jesteśmy jak siostry. trzymamy się razem. Przyjaźń na całe życie
|
|
 |
nie znoszę momentu kiedy ode mnie wychodzisz zaraz po tym jak wieszam Ci się na szyi nie mogąc pożegnać się z Twoim oddechem na mojej twarzy. jak mantrę powtarzałam, żebyś został chociaż doskonale wiem, że to znikome bo i tak musisz iść. zostaję sama. siadam na łóżku na którym jeszcze chwilę wcześniej wyznawałeś mi dozgonną miłość. nienawidzę tej pustki, irracjonalnej tęsknoty za Tobą chociaż jeszcze nie zdążyłeś wyjść z mojej klatki. zostaję sam na sam z Twoim zapachem na mojej pościeli, na mojej skórze. skrupulatnie wąchając poduszkę odliczam sekundy do naszego kolejnego spotkania.
|
|
 |
Problemy to tchórze, zawsze przychodzą do mnie w grupach.
|
|
 |
Ty sobie lepiej uważaj bo jak Cię pierdolnę to nawet Dr House nie będzie wiedział jak może Ci pomóc.
|
|
 |
Zdyszana wbiegła do szpitala,na ławce widząc jego rodziców już przez cały korytarz zaszlochana zaczęła krzyczec 'Co z Nim'.Matka wypłakiwała się w mankiet ojca który udając silnego za wszelką cenę starał się nie uronic łez.'Odzyskał przytomnośc i chce z Tobą rozmawiac'-odrzekł lekarz,wychodząc z sali.Opierała się o ramę łóżka,łapiąc chłopaka za dłoń.Na śniadą pościel spadały krople łez pozostawiając czarne ślady.Delikatnie otworzył oczy.'zrobisz coś dla mnie ?'zapytał .Potwierdzająco kiwnęła głową.'Kochanie błagam Cie raz w życiu ten ostatni nie przerywaj mi i daj powiedziec to co chce do końca'-szepnął.Uśmiechnęła się.'Ktoś tam na górze mnie już potrzebuje..Przepraszam Cię za wszystko wiem ile prze ze mnie się nacierpiałaś.Skarbie spotkamy się jeszcze tam po tej drugiej stronie podobno lepszej.Kocham Cię mała i zawsze będę' wypowiadając te słowa przymknął powieki,a na małym telewizorku ukazała się długa ciągła linia.
|
|
 |
co jest najlepsze w kochaniu kogoś? czas jakby staje. zatrzymujesz się - i wcale nie dlatego, że coś staje Ci na przeszkodzie w ruszeniu dalej, napotkałaś jakiś pagórek, czy dziurę w asfalcie; nie, bo ktoś uparcie ciągnie Cię w tył, w przeszłość. zwyczajnie - jest Ci dobrze, tutaj, teraz, przy tej, a nie innej, osobie. wyłącznie wasza magia.
|
|
 |
Z tego wszystkiego co ode mnie usłyszałeś zapamiętaj jedno. Ja nie jestem samotną singielką , ja nie przegrywam życia będąc sama, bo decyduję o nagrodzie glownej, a gram tylko o duże stawki. Dlatego tak długo zajmuje mi zdobycie ciebie.
|
|
 |
chciałabym się kiedyś obudzić w swoim pokoju. na swoim własnym łóżku, w którym znajduję się prawie cała szafa i kilka książek. laptop niedaleko mojej głowy i rozlane kakao na prześcieradle. chciałabym przewrócić się na drugi bok w celu kontynuowania snu i zobaczyć dwa bilety na skraju poduszki. jeden na samolot, a drugi na koncert faceta, którego schrupałabym w całości. chciałabym wybiec z pokoju i zbiegać po dwóch schodach na raz. chciałabym rzucić się na rodziców i dziękować im ciesząc się przy tym jak wariatka. chciałabym mieć frajdę z samego lotu, marzyć o skoku ze spadochronu, a potem powrócić na ziemię i skakać przy scenie. mieć zdarte gardło na samym wstępie i uśmiech, który nie schodziłby mi z twarzy. chciałabym poczuć jak to jest kiedy spełniają się marzenia.. tyle.
|
|
 |
Najpiękniejsze jest to gdy chłopak powie do swojej dziewczyny: Nastepną dziewczyną którą będę tak mocno kochał , będzie nasza córeczka.
|
|
 |
wiesz, nie mam pewności, nie potwierdziły tego żadne badania, ale chyba go kocham.
|
|
|
|