 |
Stała pod jego blokiem,trzęsąc się z zimna i przysłuchując głupim komentarzom na temat tego,że on pewnie wystawi ją do wiatru.Nie minęło nawet 15 sekund, a on założył jej coś na ramiona, mówiąc 'Przepraszam Piękna,ale szukałem dla Ciebie bluzy.'Pocałował ją delikatnie w czubek nosa,powodując,że te 3 barbie stojące obok poraniły sobie wnętrza dłoni tipsami.
|
|
 |
Czy to normalne,że gdy widzę jak on się uśmiecha,w najgorszym momencie mojego życia,jestem w stanie wykrzesać uśmiech również?
|
|
 |
stanął w moich drzwiach z delikatnym uśmiechem trzymając w ręku wino.-opowiedz mi o swoim życiu.-poprosił.usunęłam się z przejścia,aby go wpuścić,a sama poszłam po dwa kieliszki po czym rozsiadłam się w salonie.za chwilę do mnie dołączył.z początku wymigiwałam się od opowieści jak tylko mogłam,chociaż obiecałam mu to któregoś wieczora.kiedy jednak w końcu wypiłam wystarczająco dużo,słowa same wypływały z ust.-mam kasę,przyjaciół,wspaniałą rodzinę.na zdrowie nie narzekam,na szkołę również.i wszystko jest z pozoru idealne.tylko jakiś czas temu znalazłam coś,czego nie mam.pomimo tego,że mogę posiadać wszystko inne,zapragnęłam właśnie tego.Ciebie.chcę Cię mieć,za wszelką cenę..-wydukałam,po czym odważyłam się podnieść wzrok.poczułam ciepły powiew na wargach.lekkie muśnięcie.-masz mnie.masz moje serce.-usłyszała
|
|
 |
Leżąc bezpiecznie wtulona w Twoich ramionach,błądząc palcami po torsie,smakując Twoją szyję myślę po cichu,że niczego więcej mi nie potrzeba,a Ty bawiący się moimi włosami,gładzący policzki,stwierdzasz głośno,że życie ma sens przy mnie...
|
|
 |
- co robisz ?
- sprawdzam jak wygląda moje serce
- i co ?
- ładne, dużo tam ciebie
|
|
 |
rumieńce zapewnia mi słońce, mokre włosy deszcz, kolorowe paznokcie to mój wybór, ale uśmiech fundujesz mi Ty .
|
|
 |
To piękne kiedy obserwujesz jak kochana osoba zaczyna Ci coraz bardziej ufać, kiedy powoli, małymi kroczkami coraz więcej mówi Ci o sobie.
|
|
 |
nienawidzę cie za to że dałeś mi posmakować ciebie,a teraz mówisz mi że to i tak nie miało znaczenia.
|
|
 |
zdała sobie sprawę,że jest bliska łez.naprawdę,miała dość takiego życia.trudno było udawać wobec świata,że się jest szczęśliwą,gdy w głębi duszy się umierało..
|
|
 |
Podobno potrafię kłamać jak nikt.To prawda.Nauczyłam się tego,ukrywając uczucia do Ciebie.Nauczyłam się nie zdradzać jak bardzo mi na czymś zależy.
|
|
 |
Ta księżniczka nie mieszkała w odległym zamku,nie chronił jej smok ani nie trzeba jej całować by się obudziła.A mimo to księcia wciąż brakowało.
|
|
 |
napisz mi wzór na reakcję spełnienia marzeń.
|
|
|
|