 |
Często gdy pokłóciła się z kimś zamykała się w swoim małym pokoju. Nie wychodziła przez jakiś czas. Nikt nie wiedział dlaczego i myśleli, że odpoczywa. Ale ona zamykała się w swoich czterech ścianach po to żeby nikogo nie skrzywdzić swoimi słowami, choć ludzie krzywdzili ją codziennie..
|
|
 |
Wiem co dla mnie dobre nawet jeśli to jest złe, pierdole to wole sie pomylić i mieć nauczkę niż wysłuchiwać tych co sami sobie przeczą..
|
|
 |
możesz krzyczeć. możesz się fochać nawet pięć razy dziennie. możesz być tak wredny jak zawsze. możesz wychodzić z kumplami na piwo. możesz spać od ściany. możesz brać większą połową kołdry dla siebie. możesz zabierać mnie na spacery w deszcz. możesz wiecznie siedzieć w tekstach i bitach. możesz dzwonić raz na trzy dni. możesz całe dnie przesiadywać na ławce. ja to wszystko zniosę, ale obiecaj mi , że będziesz - ok ? / veriolla
|
|
 |
nie obchodzi mnie stan Twoje konta. gdzieś mam Twoją złotą kartę schowaną w portfelu. nie muszę chodzić na kolacje do drogich restauracji. Twój ogromny dom i dwa mieszkania nie mają dla mnie znaczenia. rozumiesz ? liczysz się Ty - nie forsa. / veriolla
|
|
 |
Najgorszy moment w życiu to taki, kiedy myslisz, że nic gorszego Cię nie spotka, a poźniej nastaje taka chwila kiedy nie masz siły płakać, potem nie masz juz czym płakać,a rozpacz jest nie do ogarnięcia.
|
|
 |
I właśnie po tym jak się zakochałam i zostałam zraniona trzymałam w ręku telefon.. Wiesz, nawet myślałam, że zaraz zadzwoni i powie "Brakuje mi Ciebie". Głupia byłam, nie?
|
|
 |
Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym, nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor, nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem, ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość, nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od Ciebie, ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz. Mój drogi, chciałabym Ci po prostu oświadczyć, że w końcu zapomniałam.
|
|
 |
Wbrew pozorom, podoba mi się Twoje podejście do sprawy. Też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane.
|
|
 |
Znasz to uczucie kiedy z rozpaczy, słowo "kocham" zastępujesz słowem "nienawidzę"? Kiedy wiesz, że razem z nim, odeszło wszystko, co miało dla Ciebie jakikolwiek sens? Ja mam tak od długiego czasu.. nauczyłam się już z tym żyć.
|
|
 |
Chciałabym siedzieć na Twoim łóżku , jeść obiad z Twoją matką i wżerać ciastka z Twoim pojebanym ojcem. Chciałabym chodzić z Tobą do kościoła, kupować ciuchy z Twoją siostrą, chciałabym żebyś chciał mnie wiecznie pilnować. Chciałabym się pobić z kimś o Ciebie, chciałabym żebyć Ty się z kimś pobił o mnie. Chciałabym robić Ci rano śniadanie i zanosić do łóżka. Chciałabym oglądać z Tobą horrory by móc przytulić się w strasznych momentach. Chciałabym iść z Tobą do kina na komedie romantyczne których tak bardzo nie lubisz. Chciałabym żebyś do mnie przychodził codziennie, żebyśmy razem chodzili na studia. Chciałabym nigdy nie zakochać się w nikim tak jak w Tobie. Tyle chciałabym z Tobą , że wypadam z kontekstu. Przed śmiercią chciałabym być z Tobą. Umrzeć z Tobą. Nierealne..
|
|
 |
Kręcąc głową z niedowierzania, powtarzam sobie, że to nie możliwe, że wcale się nie zakochałam. Nie w Nim. Nie teraz, kiedy ma inną.
|
|
 |
Rób mi nadal, burdel z podświadomości. Po chuj się przejmować? Przecież zabawa czyimiś uczuciami jest tak satysfakcjonująca!
|
|
|
|