|
Możesz próbowaćc, a ja nie zaprzecze, że nie ulegne na chwilę, bo wiem, że zaraz sie opamiętam- Smokingkilss
|
|
|
Nie żałuję, że Ci powiedziałam.
Żałuję, że nie zrozumiałeś
|
|
|
Miło było Cię poznać.. ale błedem pokochać!
|
|
|
Nie wiem czy kiedykolwiek przyjdzie taki czas w którym przypomnę sobie wszystkie chwile spędzone z Tobą i nie poczuje bólu. Były, to piękne chwile. Najpiękniejsze jakie było mi dane mieć, a jednocześnie smutne jak samotny jesienny wieczór, bo Ciebie już nie ma ze mną ~ Smokingkilss
|
|
|
Myślałam, że będzie łatwiej. Myliłam się. Boże jak bardzo się myliłam. Ból, ktory czuje po Twoim odejściu jest.. Tak właściwie nie można go opisać. Jest wszystkim, czuje go wszędzie. I nie mam pojęcia jak, to uciszyć. Próbowałam. Wierz mi naprawdę się starałam , ale nie potrafię. Zawsze gdy myśle, że jest już lepiej, gdy akceptuje to, że już nigdy nie będziesz częścią mojego życia coś musi mi przypomnieć, że tak nie powinno i nie może być. Że ja bez Ciebie nie mam jakiegokolwiek sensu. Przypomina mi, że mieliśmy iść przez życie razem. Codziennie wstawać i splatając nasze palce w jedność pokonywać wszystkie przeszkody razem, bo osobno nic nie mialoby sensu. Pamiętasz? ~ smokingkilss
|
|
|
żyjesz sobie swoim własnym życiem, starasz się w miarę funkcjonować, czasami nawet przez chwilę szczerze się uśmiechniesz, i nagle jeden moment - zapach, głos, stara piosenka - szczegół, przez który Twój świat się zatrzymuje, i traci barwy. a Ty zatrzymujesz się razem z nim..i wszystko wraca..każde wspomnienie, każda wylana łza, i On. a Ty? Ty znowu, od nowa musisz uczyć się zapominać, i żyć dalej, bez Niego, chociaż to takie trudne ~ veriolla
|
|
|
Czułam jakby odchodząc zabrałze sobą moje naiwnne jeszcze mało doświadczone serce, a później dzień po dniu dokładnie ze starannością chirurga przeprowadzał na nim tortury. Widziałam go wszędzie, moje myśli nieustannie kpiąc ze mnie plątały się z jego imienie. Gdy zamykałam powieki widziałam jego oczy. Oczy, ktore kiedyś ze zmęczenia prosiły mnie bym przysuneła się bliżej i zasneła w jego ramionach niczym mała dziewczynka kołysana w łóżeczku. Jego słodki zachrypnięty głos tuż po przebudzeniu rozbrzmiewał w moch uszach każdego kolejnego ranka gdy budziłam się sama. W zimnej pościeli zuepłnie pozbawiona chęci do życia. Funkcjonowałam. Robiłam wszystko jak dawniej jednak w środku nie byłam już tą samą radosną dziewczyną. I nienawidziłam go za, to. A jeszcze bardziej nienawidzilam go za, to że tak cholernie mocno go kochałam i nie potrafiłam przestać ~ smokingkilss.
|
|
|
Kochała go jeszcze, bo miłość tak szybko nie odchodzi., potrzebuje czasu, zanim się zbierze, pójdzie i ostatecznie zamknie za sobą drzwi. Ale miłość nie czuła się już u niej dobrze. Stała się nieufna, znużona i nadszarpnięta. Niczym złamany kwiat, który jeszcze przez chwilkę kwitnie, ale już zwiesza płatki i nieuchronnie obumiera.
|
|
|
Samotni ludzie, którzy szukają szczęścia w alkoholu, to osoby, które są w stanie powiedzieć o miłości więcej, niż nie jedno małżeństwo.
|
|
|
W Twoich ramionach, odkryłem moją małą nieskończoność. Coś, co daje mi szczęście, jednocześnie bezpieczeństwo i nadzieję na nasze wspólne "jutro". Coś, co koi każdy najmniejszy smutek każdego dnia. Coś, dzięki czemu nie przestaje się uśmiechać. Pewnie zapytasz "dlaczego nieskończoność?". Otóż, cały mój świat, zaczyna się i kończy na Tobie.
|
|
|
odezwij się za parę lat. śmiało, zadzwoń i zaproś mnie na kawę. może wtedy będziesz już bardziej dorosły, a ja nie będę krzywdzić każdego napotkanego w moim życiu faceta. może więcej będziesz rozumiał, a ja? może w końcu przestanę kochać tego, którego nie powinnam.
|
|
|
Są różne rodzaje tęsknot. Czy mówił ci ktoś o tym? Inaczej tęskni się za kimś, gdy wiesz, że jeszcze zobaczysz tę osobę i inaczej, kiedy ona już nigdy do ciebie nie wróci. Są tęsknoty dobre i złe. Dobre to takie, przy których pomimo wszystko jesteś szczęśliwy. Wtedy oczekiwanie działa na ciebie kojąco, jak opatrunek na udręczone serce. Natomiast złe tęsknoty łamią ci ten właśnie mięsień, rozrywają duszę i wyciskają łzy spod powiek. Te pierwsze wskrzeszają, drugie zaś odbierają chęci do dalszego życia.
|
|
|
|