 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
 |
Pamiętam Twój zapach, Twoją barwę głosu, każdy szczegół Twojej twarzy, Twoje słodkie słowa szeptane do ucha , czułe pocałunki i to uczucie , gdy byłeś obok , a ja wiedziałam , że mam Cię tylko dla siebie.
|
|
 |
Wbiegła do domu. Wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. Nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. Zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. Zalewała się po raz kolejny łzami,
których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień..
|
|
 |
Nikt nigdy nie pachniał tak jak on. Nikt mu nigdy nie dorówna pod tym względem.
|
|
 |
Przymykam powoli powieki, a Ty zjawiasz się bez uprzedzenia. Zawsze ten sam, uśmiechnięty i z rozwartymi ramionami, w które wbiegam bez zastanowienia. Zatracam się w nich, a Ty zaciskasz je mocniej, jakbyś chciał ochronić mnie przed wszelkim złem tego świata.
|
|
 |
Musnąłeś mnie dłonią, nie mając pojęcia, co dzieje się w mojej głowie.
|
|
 |
I stojąc z Tobą , wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna . W końcu wiedziałam , że możesz mieć każdą , lecz nie każda może mieć Ciebie .
|
|
 |
Kiedyś niewątpliwie zmądrzeje, ale jeszcze nie pora na takie wybryki .
|
|
 |
Zawsze będziesz tym najlepszym, tym którego najbardziej kocham i chcę mieć do końca.
|
|
 |
Siedziała ze swoim ulubionym chłopakiem w ulubionej kawiarni pijąc ulubioną kawę i spoglądając w swoje ulubione oczy. A jednak czegoś było za mało.
|
|
 |
Nigdy nie doczekam momentu, gdy w chłodny jesienny wieczór szepnę Ci do ucha, że jest mi zimno, a Ty przytulisz mnie do siebie mocno, aż brak mi będzie tchu i zapytasz cichutko: 'ciepło?'
|
|
 |
Szukałam go wszędzie, a okazało się, że był tuż obok.
|
|
|
|