| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wjazd na banie marnych grajków bo mam skille zamiast manier |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nadal bluźnie, nadal mam na ryju ten sam uśmiech,nadal mam nabity muszkiet i trzymam Cię na muszce a groby naszych wrogów dawno pokryły się bluszczem |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ja jestem Radio Killa, Ty jesteś zwykła bijacz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie bądź naiwny, prawda cię zaboli |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | powolny proces kłamstw ruszył już dawno,a ty nie daj sobie wmówić, że fikcja jest prawdą |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | psychotropy wyciszają paniczny strach przed życiem,sami budujemy znieczulicę, widzę to co dnia,jesteśmy jak ćmy zgubnie lecące do ognia |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ludzie skłamią dla zysku, nie jestem ślepy i głuchy,tutaj chciwość podtapia moralność w morzu juchy |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie szukam prawdy w miejscach |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kocham ból moich wrogów i przed niczym się nie cofnę, to jest proste, absolwenci najwyższej ze szkół |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ędę pluł tym skurwysynom w pyski prawdą |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pukam w łeb jak mefedron, wyginam ci czaszke, nadal zderzamy się z rzeczywistością niczym crash-test |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | skumaj to typie, że balet w za dużej dawce może zrobić z Ciebie cipę, a życie Cię nauczy właśnie tego małolacik , że docenisz psychiczne zdrowie wtedy jak je stracisz |  |  |  |