 |
|
Przestałam wierzyć, że byłeś wyjątkowy. Nie myślę już, że to co nas łączyło było inne, bo było tak samo tandetne jak cała reszta. Od początku zwiastowało koniec./esperer
|
|
 |
|
Skoro teraz nie jestem najważniejsza, to znaczy, że nigdy nie byłam. Ta miłość się nam nie zdarzyła. Zdarzyły się nam kłamstwa i złudzenia./esperer
|
|
 |
|
My Ci sami. Uczucia inne. Już nie czekamy, o miłości nie wspominając./esperer
|
|
 |
|
Oboje udajecie, że się nie kochacie, ale to nie oznacza, że między wami nie ma miłości./esperer
|
|
 |
chyba oczy mnie zdradziły, bo już nie śmieją się jak dawniej,
a jak śmieją się, to jest to sztuczne, bo nie śmieją się naprawdę.
|
|
 |
ludzie odejdą, oszustwa się skończą,
a wtedy nie zostanie ci nic, tylko samotność.
|
|
 |
kolejny raz kłócę się ze sobą, to straszne,
bo co najgorsze to nie zawsze mam rację.
|
|
 |
nie umiem latać i pewnie tak zostanie
mam ciężkie sumienie, a zamiast serca kamień.
|
|
 |
nie raz obiecywałem, że będzie inaczej,
nie wiem czy w ogóle będzie, sam się chyba tracę.
|
|
 |
idź przed siebie, nie ma co do tyłu patrzeć, ślady przeszłości? tego już nie zdołasz zatrzeć
|
|
 |
znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt?
musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść
|
|
|
|