 |
Chodź, nie pytaj mnie dziś o przyszłość.
|
|
 |
Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie,stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.
|
|
 |
znalazłam pamiętnik, który zaczęłam pisać dobry rok temu. i wiesz co? te cholerne wspomnienia wróciły. pierwsze kartki były o tym jak zacząłeś zaczepiać mnie na przerwach, jak się słodko uśmiechałeś i patrzyłeś mi prosto w oczy. kolejne były o tym jak chodziliśmy na wspólne wagary i ogniska klasowe, po których zawsze rzucało nas na boki. następne kartki były o tym jak spacerując po lesie trzymaliśmy się za ręce, jak pierwszy raz mnie pocałowałeś. jak czułam twój zapach, który czuję do dnia dzisiejszego. kolejne opisywały to jak zawaliłam całą twoją skrzynkę odbiorczą esami typu ‘kocham cie misek’ jak powtarzałeś mi że nigdy mnie nie zostawisz, tłumacząc się, że żadna laska nie dorasta mi do pięt. następne kartki zawierały nasze rozmowy na gg. jeszcze kolejne opisywały trudny dla mnie czas, który trwa do dziś. czas, w którym ciebie już nie było i nie ma. / eloszmero.
|
|
 |
mam szczęście że żyjesz. [s]
|
|
 |
"dzień mojej śmierci będzie najpiękniejszym dniem w moim życiu."
|
|
 |
"pociąć się? to tylko zapomnę o nim na chwilę. chyba najlepiej będzie skończyć z tym beznadziejnym życiem i pójść do nieba."
|
|
 |
Nie potrafię dokończyć spraw, nie potrafię wypełnić własnych słów...♥
|
|
 |
Słów słodkim sznurem wiążę cię, bo tego chcę...♥
|
|
 |
Spójrz w oczy me, przyjrzyj się, znajdziesz siedem źrenic. Odbiciem są wielu dusz, tego już nie zmienisz...♥
|
|
 |
jakoś tak wszystko powoli zaczyna się rozsypywać.
|
|
 |
Siedzę w ciemnym pokoju, przy palącej się w kącie lampce, przy cichej muzyce, popijam gorącą herbatę i tak na prawdę zastanawiam się, co dalej będzie. Jak to się wszystko potoczy. I w tym momencie kiedy łzy napływają mi do oczu, za oknem słysze jak deszcz uderza o parapet. [Jachcenajamaice]
|
|
|
|